1.
Czujność (nepsis) to duchowe ćwiczenie, które jeśli jest
stosowane wytrwale i gorliwie, z Bożą pomocą, pozwala człowiekowi
całkowicie uwolnić się od namiętnych myśli i słów oraz od
złych uczynków. Daje też, na ile to możliwe, pewne poznanie
niepojętego Boga i ukazuje Jego ukryte tajemnice. Pomaga wypełnić
każde przykazanie Starego i Nowego Testamentu i prowadzi do
wszelkiego dobra przyszłego wieku. Jest właściwą czystością
serca, którą obecnie bardzo rzadko spotyka się wśród mnichów -
a to z racji jej szczególnej wzniosłości i piękna albo raczej
wskutek naszego zaniedbania i nieuwagi. Chrystus błogosławi ją,
mówiąc: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga
oglądać będą". Ponieważ jest tak wzniosła, wiele kosztuje.
Gdy
długo praktykuje się czujność, staje się ona przewodnikiem ku
życiu prawemu i miłemu Bogu. Wiedzie też do kontemplacji, która
uczy odpowiednio kierować poruszeniami trzech części duszy, wciąż
kontrolować zmysły i każdego dnia zwiększać udział w czterech
cnotach głównych [Trzy
części duszy: rozumna, popędliwa i pożądliwa. Cztery cnoty
główne: roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie, męstwo].
2.
Wielki prawodawca Mojżesz, albo raczej Duch Święty, wskazał, jak
bardzo nienaganna i czysta jest owa cnota, jak wszystko obejmuje i
podnosi. Pouczył nas również, w jaki sposób należy ją
praktykować na początku, a następnie udoskonalać.
Powiedział: „Bacz na siebie, aby głos ukryty w twym sercu nie
stał się występkiem". „Głosem ukrytym" nazywa samo
pojawienie się myśli o złym czynie ohydnym u Boga.
Ojcowie
nazywają go także „podszeptem" podsuwanym sercu przez
szatana. Skoro głos ten pojawi się w umyśle, nasze myśli idą za
nim i kierują się ku niemu, stając się namiętne.
3.
Czujność jest drogą dla wszystkich cnót i przykazań Bożych.
Nazywa się ją także wyciszeniem serca. Polega ona na całkowitym
uwolnieniu od wszelkich wyobrażeń, .stąd też jest strażnikiem
umysłu.
5.
Uwaga stanowi nieustanny spokój wewnętrzny, pozbawiony wszelkiej
myśli. Dusza wciąż i nieprzerwanie przyjmuje do siebie i wzywa
Jezusa Chrystusa, Syna Bożego i Boga, i tylko Jego. Wraz z Nim
odważnie staje przeciw wrogom. Jemu wyznaje grzechy, tylko On bowiem
ma moc je odpuścić. Nieustannie obejmuje swym wezwaniem Chrystusa,
gdyż wyłącznie On zna tajniki serca. Wszelkimi sposobami natomiast
stara się ukryć przed ludźmi doświadczaną słodycz i swą
wewnętrzną walkę, tak by zły nie znalazł wejścia, przez które
po kryjomu wprowadziłby złość i zniszczyłby tak piękne dzieło.
6.
Czujność jest stałym skupieniem umysłu, stojącym u bram serca.
Potajemnie bada nadchodzące myśli, słucha tego, co mówią i co
czynią śmiertelni wrogowie. Dostrzega również, jaką postać
wyrzeźbiły demony i wzniosły niby posągi, usiłując omamić
rozum wyobrażeniami. Gdy całkowicie oddajemy się tej czujności,
daje nam ona wielkie doświadczenie w walce duchowej, jeżeli tylko
tego chcemy.
13.
Jakie są sposoby, by dojść do czujności, która zdolna jest
stopniowo oczyścić umysł od namiętnych myśli? Nie zawaham się
ich wskazać, używając niewyszukanego i nieupiększonego języka.
Uznałem bowiem, że gdy nadchodzi czas walki, nie należy słowami
zasłaniać pożytku, jakie szczególnie ludziom prostym niesie
czujność. „Lecz ty synu Tymoteuszu, jest powiedziane, uważaj
na to, co czytasz".
14.
Tak więc pierwszy sposób czujności polega na ścisłym badaniu
wyobrażeń i podszeptów złego, albowiem bez wyobrażeń szatan nie
może wzbudzać myśli ani poddawać ich rozumowi i fałszywie go
łudzić.
15.
Drugi sposób polega na tym, by serce zachować zawsze w głębokim
milczeniu oraz zyskać wyciszenie, które daje wolność od wszelkiej
myśli. I na tym, aby się modlić.
16.
Następny sposób polega na pokornym, nieustannym błaganiu o pomoc
naszego Pana Jezusa Chrystusa.
17.
Kolejnym sposobem jest posiadanie w duszy nieprzerwanej pamięci o
śmierci.
18.
Wszystkie te działania, najdroższy, uniemożliwiają - niby
strażnicy przy bramie - dostęp złym myślom. Trzeba też spoglądać
w niebo i gardzić sprawami ziemskimi — jest to skuteczne na równi
z innymi sposobami, co wyłożę, jeśli Bóg da, dokładniej w innym
miejscu.
19.
Gdy na jakiś czas usuniemy przyczyny namiętności, oddajmy się
rozważaniu duchowemu. Jeżeli jednak nie będziemy w nim trwać i
uważać je za właściwe nasze zajęcie, to ponownie zwrócimy się
ku namiętnościom ciała. Nie osiągniemy wówczas nic innego, jak
tylko stan całkowitego zaciemnienia umysłu i nawrót ku temu, co
ziemskie i materialne.
20.
Ten, kto prowadzi wewnętrzną walkę, w każdym czasie winien
posiadać następujące cztery cechy: pokorę, najwyższą uwagę,
zdolność odpierania pokus i modlitwę.
Za:
Filokalia: teksty o modlitwie serca, przekład i opracowanie: ks.
Józef Naumowicz, TYNIEC- Wydawnictwo Benedyktynów, Wydawnictwo „M”,
Kraków 1998
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.