piątek, 11 kwietnia 2014

Ślimak


Ślimak mi się powoli przed oczyma wlecze -
jakże mi przypomina zwykłe życie człecze:
ciężko się sunie - macki wysuwa z ostrożna,
tu, tam próbuje - tu, tam raz po raz nie można;
trwożliwie, z trudem pcha się przed się, a na grzbiecie
dźwiga dom, co go ciężko i z uporem gniecie
i zowie się „schronieniem”, a nie jest ochroną
nawet przed marnym kretem, cóż dopiero wroną!
Idzie, wlecze się, cała natura nim gardzi,
sam nie wiem, czy tragiczny, czy komiczny bardziej?

Kazimierz Przerwa-Tetmajer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.