piątek, 4 kwietnia 2014

Kostnica (fragment)



Piękna młodość
Usta dziewczyny, która długo leżała w trzcinie,
wyglądały jak nadgryzione.
Kiedy otwarto jej pierś, przełyk był jak podziurawiony.
W końcu w komorze pod przeponą
znaleziono gniazdo małych szczurów.
Jedno z rodzeństwa było martwe.
Inne żywiły się wątrobą i nerkami,
piły zimną krew i przeżyły
tutaj piękną młodość.
Piękna i szybka była też ich śmierć:
wrzucono je wszystkie do wody.
Ach, jakże te małe mordy piszczały!



Gottfried Benn
przełożył Tomasz Ososiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.