czwartek, 10 kwietnia 2014

Instress, inscape u Hopkinsa


Hopkins był poetą sakramentu. Wszystko dla niego wydawało się być sakramentem obecności Boga; jego słowa wychwytywały niepowtarzalną jednostkowość rzeczy, która z kolei odkrywała zamieszkujące ją Słowo. Już wtedy, jako młody człowiek, wiedziałem, że Hopkins był poetą mistycznym, bliskim przyjacielem Boga, którego doświadczał poprzez słowa, wychwytujące niepowtarzalną Bożą obecność we wszystkim, co istnieje.

Każda rzecz w swojej jedyności i niepowtarzalności, którą Hopkins nazywa inscape [Stanisław Barańczak we wstępie do 33 wierszy nie tłumaczy tych neologizmów. Inscape wyjaśnia jako „złożoną z danych zmysłowych poszczególność i niepowtarzalność przedmiotu, która składa się na jego wewnętrzną jedność" (s. 9), a instress (dosł. nacisk, ciśnienie skierowane do wewnątrz) jako „pojęcie energii egzystencjalnej, która określa i pobudza do życia inscape" (przyp. tłum.)], odsłania wyjątkowe słowo Boga, a nawet sama jest tym słowem. To inscape ujawnia się lub odsłania poprzez intuicyjną wiedzę, którą Hopkins nazywa instress. Dla niego, jako dla poety, sam język wydobywa (instress) inscape. Sam język staje się inscape Boga, odsłania Boga jako Słowo obecne w świecie.

Hopkins, w pamiętnikach i listach, w kazaniach, a szczególnie w inspirowanych Wcieleniem Chrystusa wierszach, jednych z najwspanialszych jakie kiedykolwiek napisano po angielsku, stara się wcielić Słowo (Chrystusa) w słowo (niepowtarzalne imię), którym jest każda rzecz. Same słowa stają się sakramentem rzeczywistej obecności Boga.

Podobnie jak u innych chrześcijańskich mistyków, bliskość z Chrystusem to najważniejsza sprawa w życiu Hopkinsa. Kiedy zaś jego pewność obecności Chrystusa rozpada się z powodu ciemnej nocy duszy, w której czuje się on opuszczony przez Pana, pisze swoje „ciemne sonety", stara się wydobyć (instress) inscape — niepowtarzalny kształt — swojej melancholii, poznać poprzez język swoją osobistą depresję.



Za: Murray Bodo OFM, Mistycy. Odkrywcy Bożych dróg, tytuł oryginału: Mystic. Ten who show us the ways of God, przekład: Małgorzata Bortnowska, Wydawnictwo M, Kraków 2010 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.