Antoniusz i Kleopatra wcale nie jest to
myślowo niższy dramat niż Cezar i Kleopatra. Tak
jak Mickiewicz
nie jest myślowo niższy od Krasińskiego. Tylko Szekspir był
mędrcem przez
intuicję, przez jasnowidzenie człowieka, podczas
gdy Shaw starał się go przeniknąć przez
rozumowanie. O ile
natchnienie sięga głębiej niż sofistyka - o tyle mądrość
Szekspira
góruje nad intelektualizmem Shawa. Antoniusz, prawie w
Polsce nie znany i nie grany, jest
zresztą jednym z
najprawdziwszych arcydzieł. W czasach, gdy miłość była
przywilejem
młodości - Szekspir pokazał jej trującą potęgę w
życiu ludzi świadomych i dojrzałych. W tym
sensie był nie tylko
Szekspirem, ale i Shawem swoich czasów.
Lechoń, Dziennik,
t. II
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.