czwartek, 6 listopada 2014

Owce we mgle

Wzgórza zstępują w mglistą biel.
Ludzie lub gwiazdy
Patrzą na mnie ze smutkiem, zawiodłam je.

Pociąg zostawia smugę pary.
Opieszały
Koń rdzawej maści,

Kopyta, smętne dzwonki -
Od samego rana
dzień ciemniał.

Jak więdnący kwiat.
Cisza przenika me kości, serce
Topnieje pośród dalekich pól.

Grożą,
Że powiodą mnie w sieroce
Bezgwiezdne niebo, w jego mroczną toń.


Sylvia Plath
tłum. Teresa Truszkowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.