A
skoro charakter — to człowiek, daremnie próbujemy go
zataić; bo człowiek w równie znikomym stopniu może ukryć swój
charakter, jak jakaś czapka –
niewidka zdolna jest ukryć istotę jego ciała. Do jakiegoś czasu
możemy nosić sztuczne brody i chodzić w przebraniu, lecz w jednej
chwili spada z nas wszelki kostium i ukazuje się prawda. W końcu
jeden gest, jedno słowo, jeden postępek odsłania nasz prawdziwy
charakter — bal maskowy może być tylko krótkotrwały. Natomiast
spotkanie z prawdziwymi właściwościami charakteru jest największym
ludzkim przeżyciem.
Sandor
Marai, Księga Ziół
przekład
— Feliks Netz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.