poniedziałek, 10 marca 2014

Tropami sunąc tajemnymi


Tropami sunąc tajemnymi,
W żałobnym blasku nocnej zorzy
Upiory zjawią się nad tymi,
Którzy męczyli je najsrożej.
Owieją widma chmarą nocną
Uczynki ich i myśli skryte,
I gnić za życia jeszcze poczną
Ich ciała ponad miarę syte.
Okręty ich płynące w topiel
Nie znajdą kotwic w rdzy i pleśni,
Nie zdążysz już, brzuchaty popie,
Dośpiewać pogrzebowej pieśni!
Zadowolonych syte twarze,
Niech was pogrzebią trumien wieka!
Tak los różanopalcy każe
I tak majestat dni orzeka!
Trumny napchane ścierwem zgniłym,
Wolny, z potężnych bark postrącaj!
Niech wszystko, wszystko lekkim pyłem
Uleci w żar jasnego słońca!


Aleksander Błok
tłum. Józef Waczków

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.