Gdyby
ci nieliczni naprawdę wartościowi ludzie, szukający sławy,
poznali jednego po drugim tych wszystkich, składających się na
publiczność, od której z tysiącem ostatecznych przykrości
usiłują pozyskać cześć, prawdopodobnie ostygliby w swym
zamiarze, lub może by zarzucili go zupełnie. Tylko, że umysł nasz
nie może usunąć się z pod władzy, którą wywiera w wyobraźni
jego liczba ludzi: i widzi się nieskończoną ilość razy, że nie
tylko nie odmawiamy wartości, lecz przeciwnie, cenimy, nie powiem
już tłum, lecz dziesięć osób zebranych w jednym pokoju, z
których każdą samą dla siebie uważamy za zero.
Leopardi, Myśli
tłumaczenie:
Józef Ruffer
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.