wtorek, 25 marca 2014

Dobroć i głupota


Niewielki przynosi zaszczyt, nie wiem, czy mam powiedzieć: ludziom czy cnocie, fakt, że we wszystkich językach cywilizowanych, starożytnych i nowożytnych, te same dźwięki oznaczają dobroć i głupotę, człowieka dobrego i małoznacznego. Niektóre z tego rodzaju wyrazów, jak n. p. dobroduszność, w greckim „euetfyes“ „euetbeia", pozbawione własnego znaczenia, w którym były może mało używane, nie zatrzymują, lub od początku nie miały znaczenia innego, tylko to drugie. Takiej oceny dobroci dokonywał tłum we wszystkich czasach. Te sądy o niej i te tajemne uczucia objawiają się, nieraz także wbrew jego woli, w kształtach językowych. Stały sąd tłumu, a niemniej, wnosząc ze zjawisk mowy, stale ukrywany, jest, że nikt, kto może wybierać, nie wybierze dobroci: głupcy niechaj będą dobrymi, bo nie potrafią nic innego.

Leopardi, Myśli
tłumaczenie: Józef Ruffer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.