Niewielki
przynosi zaszczyt, nie wiem, czy mam powiedzieć: ludziom czy cnocie,
fakt, że we wszystkich językach cywilizowanych, starożytnych i
nowożytnych, te same dźwięki oznaczają dobroć i głupotę,
człowieka dobrego i małoznacznego. Niektóre z tego rodzaju
wyrazów, jak n. p. dobroduszność, w greckim „euetfyes“
„euetbeia", pozbawione własnego znaczenia, w którym były
może mało używane, nie zatrzymują, lub od początku nie miały
znaczenia innego, tylko to drugie. Takiej oceny dobroci dokonywał
tłum we wszystkich czasach. Te sądy o niej i te tajemne uczucia
objawiają się, nieraz także wbrew jego woli, w kształtach
językowych. Stały sąd tłumu, a niemniej, wnosząc ze zjawisk
mowy, stale ukrywany, jest, że nikt, kto może wybierać, nie
wybierze dobroci: głupcy niechaj będą dobrymi, bo nie potrafią
nic innego.
Leopardi,
Myśli
tłumaczenie:
Józef Ruffer
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.