Niewłaściwie
twierdzi się, że nuda jest nieszczęściem powszechnym. Powszechne
są raczej brak zajęcia i bezczynność, niż nuda. Nudy doznają
jedynie ci, w których duch jest coś wart. Im możniejszy w kim jest
duch, tym częstsza, przykrzejsza i straszliwsza jest nuda.
Największa część ludzi znajduje dostateczne zajęcie w byle czym
i dostateczne zadowolenie w byle śmiesznym zajęciu, a kiedy jest
zupełnie niezajęta, nie doznaje z tego powodu wielkiej przykrości.
Stąd pochodzi, że ludzie wyżsi są tak mało rozumiani w sprawie
nudy i nieraz zdumiewają pospólstwo, a czasem doprowadzają do
śmiechu, kiedy mówią o niej i skarżą się słowy poważnymi,
których się zazwyczaj używa określając nieszczęścia życiowe
największe i nieuchronne.
*
Nuda
jest do pewnego stopnia najszczytniejszym z ludzkich uczuć. Nie,
żebym wierzył, iż z badania tego uczucia rodzą się owe
następstwa, które wielu filozofów mniemało zeń wydobywać;
niemniej jednak niemożność zadowolenia się żadną rzeczą
ziemską, ni, żeby tak rzec, całą ziemią, rozważanie
nieokreślonego rozpostarcia się przestrzeni, liczba i przedziwny
ogrom światów i świadomość, że wszystko jest szczupłe i
maleńkie wobec zdolności własnego ducha, wyobrażanie sobie
nieskończonej liczby światów i uczucie, że duch nasz i pragnienie
nasze jest jeszcze większe, niż tak zbudowany wszechświat i
ustawiczne oskarżanie rzeczy o nie - niedostateczność i nicość,
i odczuwanie braku i pustki i stąd nudy wydają mi się
najwybitniejszym znakiem wielkości i szlachetności natury ludzkiej.
Toteż nuda jest mało znana ludziom bez wartości i bardzo mało,
lub wcale nie, stworzeniom innym.
Leopardi, Myśli
tłumaczenie:
Józef Ruffer
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.