środa, 26 marca 2014

Powodzenie u kobiet


(…) … jak to zauważyła pani Stael, cudze powodzenie u kobiet zawsze sprawia przykrość, nawet największemu przyjacielowi danego szczęśliwca. Kobiety są po pieniądzach tą rzeczą, wobec której ludzie są mniej towarzyscy i mniej skłonni do zgody, i wobec której znajomi, przyjaciele i bracia zmieniają poglądy i zwykłą swą naturę. Albowiem ludzie są przyjaciółmi i krewniakami, a raczej są cywilizowanymi i ludźmi nie do stopni ołtarza, jak powiada stare przysłowie, lecz do kresu, który stanowią pieniądze i kobiety. Tu stają się dzikimi i zwierzętami. I jeśli w sprawach dotyczących kobiet jest większa ludzkość niż w pieniężnych, to zazdrość jest większa: bo w owych bardziej zainteresowana jest próżność, a raczej, żeby lepiej to powiedzieć, zainteresowana jest w nich miłość własna, która wśród wszystkich uczuć jest najistotniejsza i najwrażliwsza. I chociażby każdy przy sposobności uczynił tak samo, nie widzi się nigdy, żeby, kiedy ktoś uśmiecha się do kobiety, lub prawi jej słodkie słówka, wszyscy obecni nie silili się, albo jawnie, albo w myśli, z rozgoryczeniem podać go w pośmiewisko. Stąd, jakkolwiek połowa rozkoszy sprawionych powodzeniami tego rodzaju (odnosi się to i do większej części innych powodzeń) polega na opowiadaniu o nich, jest zupełnie niewłaściwą rzeczą zwierzać się ze swych spraw miłosnych w towarzystwie innych młodych: albowiem żadnego opowiadania bardziej od tego nie słucha się z przykrością; a bardzo często nawet tykają się z naigrawaniem.

Leopardi, Myśli
tłumaczenie: Józef Ruffer

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.