Wyda
się to paradoksem, lecz w miarę doświadczania życia poznaje się
co powiem niżej, jako najzupełniejszą prawdę. Ludzie, których
Francuzi nazywają oryginalnymi, nie tylko nie są rzadcy, lecz tak
pospolici, iż jestem gotów stanowczo twierdzić, że bardzo rzadko
zdarza się spotkać w społeczeństwie człowieka, który by nie był
naprawdę, jak się to mówi, oryginałem. Nie mówię już o małych
różnicach między ludźmi: mówię o cechach i zwyczajach, które
będą właściwe jednemu, a innym wydadzą się dziwne, śmieszne,
głupie, i powiadam, że rzadko zdarzy ci się obcować długo z
osobą nawet bardzo ucywilizowaną, żebyś nie odkrył w niej i w
jej zwyczajach więcej, niż jedno dziwactwo, śmieszność lub
głupstwo takie, które cię zdziwi. Do tego odkrycia dojdziesz
prędzej wobec innych, niż wobec Francuzów, prędzej może wobec
ludzi dojrzałych i starych, niż wobec młodych, którzy często
stawią sobie za punkt ambicji wydawać się podobnymi do drugich, i
nadto zwykli, jeśli są dobrze wychowani, zmuszać się do tego.
Lecz prędzej czy później odkryjesz w końcu tę rzecz u większej
części tych, z którymi będziesz obcował. Do tego stopnia
różnorodna jest przyroda: i do tego stopnia nie może cywilizacja,
która dąży do ujednostajnienia ludzi, zwyciężyć ostatecznie
przyrody.
Leopardi, Myśli
tłumaczenie:
Józef Ruffer
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.