Odtworzenie
człowieka w Bogu to odmiana teologii wizerunku, którą należy
interpretować w sensie ontologii lustra: odbicie może istnieć
jedynie w zwróceniu się ku swemu oryginałowi. Skoro jednak
wszystkie rzeczy stworzone zakorzenione są w wieczności (jak Bóg w
Bogu), oczywiste jest, że ludzie starają się przez łaskę na nowo
wydobyć ten przyczynowy byt (esse causale) z pustego,
formalnego bytu (esse formale). Droga mistyczna (jeżeli można
mówić o niej w przypadku Eckharta) polega na osiągnięciu w
teraźniejszości radykalnej przemiany stworzonego wizerunku w
jego wzorzec.
Odosobniony,
pojedynczy byt (ens hoc et hoc) musi powrócić do czystego
bytu, bez którego jest niczym. Ten sposób istnienia stworzenia jako
Boga w Bogu i jako stworzonej myśli - zgodnie ze starą
chrześcijańską tradycją przejętą z neoplatonizmu -jest
szlachetniejszy (eminentius) niż oddanie się ziemskiemu
istnieniu. Wypływanie (usvliezen) z Boga - jak Eckhart w
duchu neoplatońskim opisuje stworzenie - odpowiada na zasadzie
dopełnienia i konieczności przełamaniu (durchbrecheń) do
gruntu, do głębi, do rzeki i studni Boga. Dopiero wtedy człowiek
staje się „tym, czym był, zanim zaczął być".
Chrześcijańska
koncepcja stworzenia (sub specie aeternitatis) zostaje zatem
pozbawiona wymiaru czasowego i ograniczona do punktu, w którym
rozpoczyna się wcielenie. Gdy Bóg rodzi się w ludzkiej duszy,
stworzenie i wcielenie osiągają egzystencjalną i wieczną jedność
i równoczesność. Creatio i incarnatio przedstawione
są jako dwie strony jednego, jednoczącego przyjścia Boga do ludzi.
To, co wydarzyło się kiedyś w Betlejem - narodziny Boga - dokonuje
się w ludzkiej duszy jako obietnica Bożego daru istnienia. Za
każdym razem, gdy ma to miejsce, Bóg zradza Boga w duszy człowieka.
Wydarzenie
to, w którym sam Bóg przemienia duszę, jest wstąpieniem w wieczny
Boży wymiar, w którym stworzenie, wcielenie i ludzkie istnienie
wykracza poza doczesne ograniczenia. Eckhart czerpie wyraźnie z nauk
patrystycznych w swojej idei narodzin Boga w duszy, lecz radykalizuje
je w perspektywie własnego egzemplaryzmu. Zjednoczenie, które
dokonuje się wraz z odrodzeniem duszy w Bogu, nie jest nigdy
jednością stateczną, lecz raczej zasadzającą się na spełnieniu:
„Bóg i ja jesteśmy w tym dziele jednym; On działa, a ja się
staję" {Got und ich sint ein in disem gewiirke; er wirket
und ich gewirde!). Bóg objawia się jako Bóg wieczny w stopniu,
w jakim obecny jest w duszy.
Za:
Duchowość chrześcijańska. Późne średniowiecze i reformacja;
redakcja: Jill Raitt, współpraca: Bernard McGinn i John Meyendorff,
tytuł oryginału: Christian Spirituality, Vol. 2: High Middle Ages
and Reformation (Word Spirituality, Vol 17), przekład: Piotr
Blumczyński, Seria MYSTERION, Wydawnictwo Uniwersytetu
Jagiellońskiego, Kraków 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.