wtorek, 25 marca 2014

Jak pies na smyczy - Budda o losie przeciętniaka*

SN 22: 99
„Mnisi, bez początku jest ta kontynuacja istnienia, punkt rozpoczęcia marszu i wędrówki stworzeń ograniczonych przez niewiedzę i uwięzionych przez pragnienie nie manifestuje się. Nadchodzi czas, mnisi, gdy wielki ocean wysycha i wyparowuje i już dłużej nie istnieje, ale ciągle, powiadam, nie ma uczynienia końca cierpieniu tych istot maszerujących i wędrujących, ograniczonych ignorancją i spętanych pragnieniem. Nadchodzi czas, mnisi, gdy Sumeru – król gór spala się i znika i dłużej nie istnieje, ale ciągle, powiadam, nie ma uczynienia końca cierpieniu tych stworzeń maszerujących i wędrujących, ograniczonych przez ignorancję i spętanych pragnieniem. Nadchodzi czas, mnisi, gdy wielka ziemia spala się i znika i już dłużej nie istnieje, ale ciągle, powiadam, nie ma końca cierpieniu tych stworzeń maszerujących i wędrujących, ograniczonych przez ignorancję i uwięzionych przez pragnienie. Załóżmy mnisi, że jest pies na smyczy, przywiązany do mocnego słupa czy filaru, on tylko kontynuowałby bieg i kołowanie wokół tego samego słupa czy filaru. Tak też niepouczony przeciętniak ... uważa materię za ja ... uczucie za ja ... percepcję za ja ... determinacje za ja ... świadomość za ja ... On tylko kontynuuje bieg i kołowanie wokół materii, wokół uczucia, wokół percepcji, wokół determinacji, wokół świadomości. I tak jak podtrzymuje bieg i kołowanie wokół nich, nie jest wolny materii, nie jest wolny od uczucia, nie jest wolny od percepcji, nie jest wolny od determinacji, nie jest wolny od świadomości. Nie jest wolny od narodzin, starości i śmierci; nie jest wolny od żalu, płaczu, bólu, smutku i rozpaczy, powiadam, że nie jest wolny od cierpienia.

Ale pouczony szlachetny uczeń ... nie uważa materii za ja ... uczucia za ja ... percepcji za ja ... determinacji za ja ... świadomości za ja. Już dłużej nie kontynuuje biegu i kołowania wokół materii, wokół uczucia, wokół percepcji, wokół determinacji, wokół świadomości. I tak jak już dłużej nie podtrzymuje biegu i kołowania wokół nich, jest wolny od materii, wolny od uczucia, wolny od percepcji, wolny od determinacji, wolny od świadomości. Jest wolny od narodzin, starości i śmierci; jest wolny od żalu, płaczu, bólu, smutku i rozpaczy, powiadam, że jest wolny od cierpienia.



SN 22: 100
„Mnisi, bez początku jest ta kontynuacja istnienia, punkt rozpoczęcia marszu i wędrówki stworzeń ograniczonych przez niewiedzę i uwięzionych przez pragnienie nie manifestuje się. Załóżmy, mnisi, że jest pies na smyczy, przywiązany do mocnego słupa czy filaru. Jeżeli chodzi, chodzi blisko tego słupa czy filaru. Jeżeli stoi, stoi blisko tego słupa czy filaru. Jeżeli leży, leży blisko tego słupa czy filaru. Tak też, mnisi, niepouczony przeciętniak ... uważa materię tak: 'To moje, tym jestem, to moje ja'. Uważa percepcję tak: 'To moje, tym jestem, to moje ja'. Uważa uczucie tak: 'To moje, tym jestem, to moje ja'. Uważa determinacje tak: 'To moje, tym jestem, to moje ja'. Uważa świadomość tak: 'To moje, tym jestem, to moje ja'. Jeżeli chodzi, chodzi blisko tych pięciu agregatów objętych utrzymywaniem. Jeżeli stoi, stoi blisko tych pięciu agregatów objętych utrzymywaniem. Jeżeli leży, leży blisko tych pięciu agregatów objętych utrzymywaniem. Dlatego, mnisi, powinno się ciągle rozmyślać nad własnym umysłem w taki sposób: 'Przez długi czas ten umysł był kalany przez pożądanie, nienawiść i złudzenie. Przez skalania umysłu istoty są kalane; z oczyszczeniem umysłu istoty są oczyszczane'.

Mnisi, czy widzieliście obraz zwany 'Carana'?” „Tak, czcigodny panie”. „Nawet ten obraz zwany Carana, został zaprojektowany w zróżnicowaniu umysłu, a jednak umysł jest jeszcze bardziej zróżnicowany niż ten obraz zwany 'Carana'.
Zatem, mnisi, powinno się często rozmyślać nad własnym umysłem: „Przez długi czas ten umysł był skalany przez pożądanie, nienawiść i złudzenie'. Przez skalania umysłu istoty są skalane; z oczyszczeniem umysłu istoty są oczyszczane'. Mnisi, nie widzę innych żywych istot tak zróżnicowanych jak te w królestwie zwierząt. Nawet te istoty w królestwie zwierząt zostały zróżnicowane przez umysł: a jednak umysł jest jeszcze bardziej zróżnicowany niż te istoty w królestwie zwierząt. Zatem, mnisi, powinno się często rozmyślać nad własnym umysłem: „Przez długi czas ten umysł był skalany przez pożądanie, nienawiść i złudzenie'. Przez skalania umysłu istoty są skalane; z oczyszczeniem umysłu istoty są oczyszczane'.

Załóżmy, mnisi, artysta lub malarz, używający farby czy laki czy indygo czy karmazynu, stworzyłby figurę mężczyzny lub kobiety, pełną, z wszystkimi cechami na dobrze oczyszczonej powierzchni czy murze czy płótnie. Tak też niepouczony przeciętniak gdy coś produkuje, to tylko materię produkuje; tylko uczucie produkuje; tylko percepcję produkuje; tylko determinacje produkuje; tylko świadomość produkuje. Jak myślicie, mnisi, czy materia jest trwała czy nietrwała?” "Nietrwała, czcigodny panie". - "To co nietrwałe jest bolesne czy przyjemne?" - "Bolesne, czcigodny panie" - "To co nietrwale, co bolesne gdyż nieodseparowane od idei zmiany, czy godzi się to uważać tak: 'To moje, tym jestem, to jest moje ja?'” - "Nie, czcigodny panie". "Tak też mnisi, jakakolwiek materia, czy to przeszła, przyszła, czy obecnie powstała, czy to toporna czy subtelna, czy w sobie czy zewnętrzna, czy to podrzędna czy nadrzędna, czy to daleko czy blisko, musi być widziana z właściwym zrozumieniem jakim to jest, tak: 'To nie moje, tym nie jestem, to nie moje ja'.

Jak myślicie, mnisi, czy uczucie jest trwałe czy nietrwałe?” "Nietrwałe, czcigodny panie". - "To co nietrwałe jest bolesne czy przyjemne?" - "Bolesne, czcigodny panie" - "To co nietrwale, co bolesne gdyż nieodseparowane od idei zmiany, czy godzi się to uważać tak: 'To moje, tym jestem, to jest moje ja?'” - "Nie, czcigodny panie". "Tak też mnisi, jakiekolwiek uczucie, czy to przeszłe, przyszłe, czy obecnie powstałe, czy to toporne czy subtelne, czy w sobie czy zewnętrzne, czy to podrzędne czy nadrzędne, czy to daleko czy blisko, musi być widziane z właściwym zrozumieniem jakim to jest, tak: 'To nie moje, tym nie jestem, to nie moje ja'.

Jak myślicie, mnisi, czy percepcja jest trwała czy nietrwała?” "Nietrwała, czcigodny panie". - "To co nietrwałe jest bolesne czy przyjemne?" - "Bolesne, czcigodny panie" - "To co nietrwale, co bolesne gdyż nieodseparowane od idei zmiany, czy godzi się to uważać tak: 'To moje, tym jestem, to jest moje ja?'” - "Nie, czcigodny panie". "Tak też mnisi, jakakolwiek percepcja, czy to przeszła, przyszła, czy obecnie powstała, czy to toporna czy subtelna, czy w sobie czy zewnętrzna, czy to podrzędna czy nadrzędna, czy to daleko czy blisko, musi być widziana z właściwym zrozumieniem jakim to jest, tak: 'To nie moje, tym nie jestem, to nie moje ja'.

Jak myślicie, mnisi, czy determinacje są trwałe czy nietrwałe?” "Nietrwałe, czcigodny panie". - "To co nietrwałe jest bolesne czy przyjemne?" - "Bolesne, czcigodny panie" - "To co nietrwale, co bolesne gdyż nieodseparowane od idei zmiany, czy godzi się to uważać tak: 'To moje, tym jestem, to jest moje ja?'” - "Nie, czcigodny panie". "Tak też mnisi, jakiekolwiek determinacje, czy to przeszłe, przyszłe, czy obecnie powstałe, czy to toporne czy subtelne, czy w sobie czy zewnętrzne, czy to podrzędne czy nadrzędne, czy to daleko czy blisko, muszą być widziane z właściwym zrozumieniem jakim to jest, tak: 'To nie moje, tym nie jestem, to nie moje ja'.

Jak myślicie, mnisi, czy świadomość jest trwała czy nietrwała?” "Nietrwała, czcigodny panie". - "To co nietrwałe jest bolesne czy przyjemne?" - "Bolesne, czcigodny panie" - "To co nietrwale, co bolesne gdyż nieodseparowane od idei zmiany, czy godzi się to uważać tak: 'To moje, tym jestem, to jest moje ja?'” - "Nie, czcigodny panie". "Tak też mnisi, jakakolwiek świadomość, czy to przeszła, przyszła, czy obecnie powstała, czy to toporna czy subtelna, czy w sobie czy zewnętrzna, czy to podrzędna czy nadrzędna, czy to daleko czy blisko, musi być widziana z właściwym zrozumieniem jakim to jest, tak: 'To nie moje, tym nie jestem, to nie moje ja'.
.
Mnisi, gdy szlachetny uczeń który usłyszał (prawdę) widzi tak, to znajduje wyobcowanie w materii, znajduje wyobcowanie w uczuciu, znajduje wyobcowanie w percepcji, znajduje wyobcowanie w determinacjach, znajduje wyobcowanie w świadomości. Kiedy znajduje wyobcowanie, namiętność zanika. Z zanikiem namiętności jest wyzwolony. Gdy wyzwolony, jest wiedza, że jest wyzwolony, rozumie on: 'Narodziny wyczerpane, święte życie przeżyte, co trzeba było wykonać zostało wykonane, nigdy więcej tego stanu istnienia'.

***
*Warto podkreślić poprawność tłumaczenia puthujjana jako przeciętniaka, gdyż oddaje ono nie tylko zwykłą jego niewiedzę, ale też pewnego radzaju intelektualną pogardę szlachetnych. Sama niewiedza zasługuje na współczucie, ale niewiedza puthujjany jest raczej awersją i niechęcią do poznania prawdy. Dlatego też Budda powiada:

Mnisi, ja nie spieram się ze światem, raczej to świat spiera się ze mną. Ogłaszający Dhammę nie spiera się z nikim w świecie. O tym, na co mądrzy ludzie w świecie zgadzają się, że jest nieistniejące, ja również mówię, że jest nieistniejące. A o tym, na co mądrzy ludzie w świecie zgadzają się, że jest istniejące, o tym ja również mówię, że jest istniejące. A co to jest, mnisi, na co mądrzy ludzie w świecie zgadzają się, że jest nieistniejące, i ja również mówię, że jest nieistniejące? Materia, uczucie, percepcja, determinacje, świadomość co byłyby trwałe, stabilne, wieczne, nie będące podmiotem zmiany; o tym mądrzy ludzie w świecie zgadzają się, że jest nieistniejące, i ja również mówię, że jest nieistniejące. A co to jest, mnisi, na co mądrzy ludzie w świecie zgadzają się, że jest istniejące, i ja również mówię, że jest istniejące? Materia, uczucie, percepcja, determinacje, świadomość co nietrwałe, cierpieniem i podmiotem zmiany; na to mądrzy ludzie w świecie zgadzają się, że jest istniejące, ja również mówię, że jest istniejące.
Jest, mnisi, światowy fenomen w świecie na który Tathagata się przebudził i przez który się przebił. To uczyniwszy, wyjaśnia go, naucza go, proklamuje go, ustanawia go, ukazuje go, analizuje go, naświetla go. A co jest tym światowym fenomenem, na który Tathagata się przebudził i przez który się przebił? Materia, uczucie, percepcja, determinacje, świadomość; to jest światowy fenomen w świecie na który Tathagata się przebudził i przez który się przebił. To uczyniwszy, wyjaśnia go, naucza go, proklamuje go, ustanawia go, ukazuje go, analizuje go, naświetla go. Kiedy jest on tak wyjaśniany, nauczany, proklamowany, ustanawiany, ukazywany, analizowany, naświetlany przez Tathagatę, jeżeli ktoś nie wie i nie widzi, cóż mogę zrobić z tym głupim przeciętniakiem, ślepym i bez wglądu, który nie wie i nie widzi?

SN 22: 94

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.