Jezus
Chrystus był pierwszy, który wyraźnie wskazał ludziom tego
chwalcę i nauczyciela wszelkich udanych cnót, a oszczercę i
prześladowcę wszystkich prawdziwych, tego przeciwnika wszelkiej
wewnętrznej i naprawdę właściwej człowiekowi wielkości;
wyśmiewacza wszelkiej wielkoduszności, o ile nie jest przekonany o
jej fałszu i każdego słodkiego uczucia, o ile przypuszcza, że
jest szczere; tego niewolnika silnych, tyrana słabych,
nienawidzącego nieszczęśliwców. Oznaczył go Chrystus nazwą
świata, która to nazwa trwa we wszystkich językach wykształconych
do dziś dnia. Sądzę, że ta idea ogólna tak prawdziwa, która po
nim była i zawsze tak bardzo będzie używana, nie zrodziła się
przedtem w nikim i nie przypominam sobie, żeby się znachodziła*,
chcę powiedzieć, w jednym, jedynym wyrazie lub w określonym ściśle
kształcie, u któregokolwiek ze szlachetnych filozofów. Może
dlatego, że przedtem nikczemność i fałsz nie były całkiem
dojrzałe i cywilizacja nie doszła do tego miejsca, w którym wielka
jej część zlewa się z zepsuciem.
Taki
jest w sumie, jak powiedziałem wyżej, i jak go oznaczył Jezus
Chrystus, człowiek, którego zwą ucywilizowanym, to jest ten
człowiek, którego nie objawiają ni rozum, ni geniusz, którego nie
zapowiadają książki ni wychowawcy, którego natura ustawicznie
uważa za bajkowego, a którego poznać i w którego prawdziwość
uwierzyć pozwala tylko doświadczenie życiowe. I trzeba zaznaczyć,
jak ta idea, o której mówiłem, chociaż tak powszechna, stosuje
się w każdej swej części do niezliczonych osobników.
Leopardi, Myśli
tłumaczenie:
Józef Ruffer
*
Przy pewnej okazji
Zrealizowany mieszkał w Rajagaha w Bambusowym Gaju, w Sanktuarium
Wiewiórek. Wtedy czcigodny Samiddhi podszedł do Zrealizowanego,
złożył mu hołd, usiadł z boku i rzekł do niego: „Czcigodny
panie, jest powiedziane: 'świat, świat'. W jaki sposób, czcigodny
panie, może tu być świat lub opis świata?”
„Samiddhi, gdzie jest oko, gdzie są
widzialne formy, oko świadomość, rzeczy poznawane przez oko
świadomość, tam istnieje świat lub opis świata.
Gdzie jest ucho, gdzie są dźwięki,
ucho świadomość, rzeczy poznawane przez ucho świadomość, tam
istnieje świat lub opis świata.
Gdzie jest nos, gdzie są zapachy, nos
świadomość, rzeczy poznawane przez nos świadomość, tam istnieje
świat lub opis świata.
Gdzie jest język, gdzie są smaki,
język świadomość, rzeczy poznawane przez język świadomość,
tam istnieje świat lub opis świata.
Gdzie jest ciało, gdzie są obiekty
dotyku, ciało świadomość, rzeczy poznawane przez ciało
świadomość, tam istnieje świat lub opis świata.
Gdzie jest umysł, gdzie są mentalne
obiekty, umysł świadomość, rzeczy poznawane przez umysł
świadomość, tam istnieje świat lub opis świata. (...)
Przy pewnej okazji Zrealizowany
mieszkał w Rajagaha w Bambusowym Gaju, w Sanktuarium Wiewiórek.
Wtedy czcigodny Samiddhi podszedł do Zrealizowanego złożył mu
hołd, usiadł z boku i rzekł do niego: „Czcigodny panie, jest
powiedziane: 'Mara, Mara'. W jaki sposób, czcigodny panie, może tu
być Mara lub opis Mary?”
„Samiddhi, gdzie jest oko, gdzie są
widzialne formy, oko świadomość, rzeczy poznawane przez oko
świadomość, tam istnieje Mara lub opis Mary.
Gdzie jest ucho, gdzie są dźwięki,
ucho świadomość, rzeczy poznawane przez ucho świadomość, tam
istnieje Mara lub opis Mary.
Gdzie jest nos, gdzie są zapachy, nos
świadomość, rzeczy poznawane przez nos świadomość, tam istnieje
Mara lub opis Mary.
Gdzie jest język, gdzie są smaki,
język świadomość, rzeczy poznawane przez język świadomość,
tam istnieje Mara lub opis Mary.
Gdzie jest ciało, gdzie są obiekty
dotyku, ciało świadomość, rzeczy poznawane przez ciało
świadomość, tam istnieje Mara lub opis Mary.
Gdzie jest umysł, gdzie są mentalne
obiekty, umysł świadomość, rzeczy poznawane przez umysł
świadomość, tam istnieje Mara lub opis Mary. (…)
SN 35: 65; 68
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.