sobota, 1 marca 2014

Pokusa Alipiusza


Jedyną pokusą, przed którą Alipiusz musiał się z wysiłkiem bronić, a wynikającą z jego zamiłowania do literatury, było dawanie książek do przepisywania po specjalnych cenach przysługujących tylko celom urzędowym. Posłu chawszy jednak głosu uczciwości, wyrzekł się tego, bardziej ceniąc zasady, które takiej praktyki zabraniały, niż swoje stosunki, które mu ją umożliwiały. Drobna to była sprawa. Ale kto wierny jest w małej sprawie, i w wielkiej jest wierny. I nigdy nie zamilkną te słowa, które . z ust Prawdy Twojej zabrzmiały: „Jeśli nie byliście wierni w nieprawej mamonie, dobra prawdziwe któż wam powierzy? A jeśliście w cudzym nie byli wierni, któż wam da, co wasze?" Taki był ten mój ówczesny przyjaciel serdeczny. Obaj ciągle rozważaliśmy, jaką powinniśmy wybrać drogę życia.

św Augustyn, Wyznania
tłumaczenie: Zygmunt Kubiak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.