sobota, 5 stycznia 2013

Nada i jego różne manifestacje.



Niektórzy ludzie znajdują rozpoznanie dźwięku ciszy jako bardzo trudne. I tak, czytając o tej praktyce, możesz się zastanawiać: "O czym on w ogóle mówi?" Nie każdy może łatwo tego doświadczyć w świadomości ucha. Może się tak dziać z powodu naszego różnego uwarunkowania, na przykład, jeżeli jesteś artystą grafikiem, wtedy ta wewnętrzna wibracja może być łatwiej u ciebie rozpoznawalna w doświadczeniu wizualnym, subtelnej oscylacji widzialnego pola. Albo też intensywnie pracowałeś z uważnością ciała, jako nauczyciel jogi, wtedy możesz czuć w ciele delikatny, przenikający, wibrujący, rezonans, mrowienie na rękach czy subtelną, energetyczną obecność, stały witalny nurt, płynący przez ciało.

Często rozpoznanie tego zależy od naszego uwarunkowania, naszych własnych poszczególnych nawyków karmicznych i determinacji. Z mojego doświadczenia uczenia tej metody przez około dwadzieścia lat, dla większości ludzi najłatwiejszym jest rozpoznanie nada w rzeczywistości dźwięku. Dlatego też jest nazywany "nada-yoga" - yoga, czy duchowa dyscyplina, nada-dźwięku - ale jeżeli lepiej potrafisz rozpoznać tą uniwersalną wibrację przez wizję, czy twoje ciało, czy nawet smak czy zapach, wtedy to odpowiednio użyteczna praktyka. Skupienie się na jego obecności i dynamice jego efektów, funkcjonuje w dokładnie ten sam sposób, niezależnie od zmysłu jaki jest zatrudniany w tym doświadczeniu. Może to być użyte dla wszystkich opisanych tu praktyk, i przyniesie odpowiednie rezultaty.

Ajahn Amaro

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.