niedziela, 16 lutego 2014

"Urodziłem się nie w czepku, lecz w kaftanie bezpieczeństwa."


Oraz inne złote myśli Jerofiejewa Wieniedikta:
"Gdyby Pan Bóg zapytał mnie, jakim znakiem przestankowym chciałbym - potem - zostać, powiedziałbym: myślnikiem."
"Juz Aleszkowski:
- Nie wolno łagodzić rozpaczy alkoholem. Cierpienia powinny być czyste."
"Powstawał rano niczym wyklęty lud ziemi. Podnosił się z leża niczym dochód na głowę ludności."
"O jednostkach miary. Złośliwość mierzy się w wolterach."
"Mark Twain: "Żyj tak, żeby opłakiwał cię nawet grabarz"."
"Dusza moja jest otyła. Potrzebne mi są środki odchudzające: nicnierobienie, ograniczenie zainteresowań i inne."
"Było to jeszcze w czasach, gdy nie można było zrymować czegoś tak zbliżonego poetycko, jak osądzony - wykończony."
"U Sartre'a bardzo to butne: "Istnienie innych to niedopuszczalny skandal"." 
"A w ogóle: co to znaczy "ostatnie słowo". Żyjemy w świecie, gdzie słowa należy wypowiadać tak, jakby były ostatnie. Pozostałe słowa się nie liczą."
"Ot, co znaczy - skończył się wspaniały V wiek przed Chrystusem. Już w pierwszym roku następnego stulecia (399) został skazany na czapę 70-letni Sokrates."
"Demony nie grzmią, mówią przymilnym tonem... Grzmią tylko aniołowie Pańscy."
"Wstyd za innego człowieka Chodasiewicz nazywał "hipertrofią poczucia odpowiedzialności"." 
"Mam jeszcze jedną specjalność. Jestem zatrudniony nie tylko jako fałszerz historii, ale do tego, na pół etatu, jako ten, kto wodzi na pokuszenie."
"A żona jaki ma zawód? Męczennica." 
"Nie ma - prócz Fanny - ani jednego bohatera w pełni władz umysłowych, i słusznie, ponieważ nigdy w życiu, licząc od góry do dołu, nie spotkałem pełni umysłowego zdrowia."
"I co to znaczy: nic a nic nie robiłeś? Moje serce zostało zdruzgotane. A czy to nie jest zajęcie?"
"Człowiek się czuje jak rozsypana sól, jak rozbite lustro, jak pierścionek, który spadł do morza, jak droga, którą przebiegł najczarniejszy z czarnych kotów. Tak się właśnie czułeś."
"Moim ulubionym wykrzyknikiem jest "niestety", zaobserwowałem jednak, że od niedawna stał się niecenzuralny."
"Do tych ludzi trzeba przemawiać nie ludzkim słowem, ale porządnie naostrzonym scyzorykiem."
"Czy rzezie tureckie są wtedy, kiedy Turcy rżną, czy kiedy rżną Turków?"
"W człowieku ponad wszystko należy cenić niepoprawność!"
"No cóż - bolszewizm to zjawisko atmosferyczne i należy go traktować jak każde zjawisko atmosferyczne."
"Żyję w epoce powszechnej niepoczytalności."
"Nadieżda Krupska do Marii Iljiniczny Uljanowej: "A jednak mi żal, że nie jestem mężczyzną, bobym się dziesięć razy więcej łajdaczyła" (1899)."
"Umarł z tęsknoty i nadmiernej skłonności do uogólnień."
"Człowiek szuka odosobnienia, żeby popłakać. Ale w istocie nie jest sam. Przecież kiedy człowiek płacze, nie chce, żeby ktoś w tym płaczu współuczestniczył. I dobrze robi, bo czyż jest na świecie coś wznioślejszego niźli nieutulony ból...?"
"Przecież był jeszcze Hegel. Bardzo dobrze pamiętam, że Hegel był. I mówił: "Nie istnieją różnice prócz różnic stopni między różnymi stopniami i brakiem różnicy". Czyli w przekładzie na ludzki język: "Któż teraz nie pije?"
"Znam liczne zamysły Boże, ale nie wiem dotąd, czemu Pan uczynił mnie tak cnotliwym." 
"Ostatecznie ideały i temperamenty mamy różne, toteż jeden pił wermut, inny, mniej wyrafinowany, wodę kolońską "Świeżość", a jeszcze inny, chcący uchodzić za coś lepszego - koniak na międzynarodowym lotnisku Szeremietiewo."
"Nasze jutro będzie bardziej świetlane niż nasze wczoraj i nasze dzisiaj. Ale któż może ręczyć, że nasze pojutrze nie będzie gorsze, niż nasze przedwczoraj?"
"Nie wierzę, by ktokolwiek z was nosił w sobie taki kłąb goryczy. Trudno nawet powiedzieć, z czego ten kłąb się składa. Zresztą wy i tak tego nie zrozumiecie. Ale najwięcej w nim jest "bólu" i "strachu". Powiedzmy chociaż tyle: "bólu" i "strachu", a także oniemienia. I codziennie od rana "moje wspaniałe serce" wydziela ten odwar i nurza się w nim aż do wieczora. Innym zdarza się to - wiem o tym - jeśli ktoś umrze. Jeśli umrze najbliższy na świecie człowiek. Ale ja przeżywam to zawsze. Zrozumcie chociaż tyle!"
"I jeśli się już przeżyło trzydzieści lat, trzeba spróbować przeżyć jeszcze trzydziestkę."
"Mam duszę jak wnętrze konia trojańskiego: dużo zmieści."
"Głupia natura niczym się tak nie przejmuje jak zachowaniem równowagi! Nie wiem, czy to etyczne, ale na pewno bardzo geometryczne! Proszę spojrzeć: przecież ta krzywa uwidacznia nie tylko życiowy nastrój. O nie! Uwidacznia wszystko. Wieczorem jesteśmy odważni. Nawet jeśli jest się czego bać. Jest odwaga i niedocenianie wszelkich wartości. Rano zaś - przewartościowanie wszystkich wartości. Przewartościowanie i lęk - zupełnie nieuzasadniony."


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.