poniedziałek, 9 grudnia 2013

Milczenie


  Wszystkie BWSK - wydaje się - zdecydowanie wybrały milczenie, zgodnie z jasnym i jednomyślnym wskazaniem całej tradycji ascetycznej, której echo znajduje się w Konstytucjach: „Milczenie jest wiernym stróżem życia wewnętrznego, a domaga się go miłość w życiu wspólnym. Przeto dla utrzymania życia modlitwy, studium i refleksji należy wysoko je cenić i zachowywać we wszystkich naszych braterskich wspólnotach" (57,1).

Tak zostało wyjaśnione znaczenie i ważność milczenia przez np. BWSK z Madison: „Milczenie, samotność i czas 'wolny' (leisure) są fun­damentalnymi elementami domu modlitwy... Tutaj trzeba się uwolnić od wszelkiego wymogu 'wyobrażeniowego'... Jest rzeczą konieczną posiadanie czasu 'wolnego'.....utrzymywanie się w duchowej postawie receptywnej i kontemplatywnej, bycie otwartymi na każdą rzeczywistość, ale specjalnie na Ducha Świętego; 'BYCIE' specjalnie dla pewnej ilości czasu".

Milczenie, wszędzie wysoko cenione i praktykowane, zostało podnie­sione w niektórych BWSK do ścisłej normy życia. „Poza posiłkami i wspól­nymi ćwiczeniami, trwamy w milczeniu" (Arth). I „jednym z aspektów, który wywiera większe wrażenie i przynosi więcej dobra gościom jest właśnie milczenie" (Arth).

Nieliczne BWSK mają rzeczywiste i w ścisłym znaczeniu tego słowa obszary klauzury, na które nawet goście, którzy przebywają czasowo, nie mogą wchodzić (La Cassine, Ilocos N....). Co więcej, w Ilocos N. jest pewna przestrzeń ściśle osobista. W związku z tym, bracia tego domu rozróżniają trzy obszary, z których trzeci jest właśnie „całkowicie prywatny i złożony z pomieszczeń indywidualnych".

Za: Tadeusz Starzec OFM Cap, Św. Franciszek z Asyżu i jego Reguła życia w pustelni, Wydawnictwo Serafin, Kraków 2011

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.