niedziela, 9 lutego 2014

I jakiż głupiec potrafiłby przy winie zachować milczenie?


4. Niewątpliwie, pijaństwa każdy przyzwoity i obyczajny człowiek będzie się wystrzegał; według bowiem określenia niektórych, złość mieszka z szaleństwem o ścianę, ale pijaństwo z szaleństwem pod jednym dachem; a raczej ustępuje ono szaleństwu krótkotrwałością, ale dla przyczyn swych jest gorsze, bo wchodzi tu w grę wolna wola człowieka. Otóż w pijaństwie niczego bardziej się nie potępia, jak nieopanowania i braku hamulca w języku:

Wino i wielce mądrego do śpiewu skłonić potrafi, Śmiech w nim wzbudzi ochoczy, a nawet do tańca poruszy9.

A wszakże to, co tu ma być najgorsze: śpiew, śmiech, taniec, to jeszcze nic w porównaniu z tym oto: Goś wypowiedzieć też skusi, co lepiej by było przemilczeć. A to już rzecz zła i niebezpieczna. Kto wie, czy Homer nie rozwiązał tu zagadnienia dyskutowanego przez filozofów, wyrażając różnicę między podchmieleniem a pijaństwem, że pierwsze daje rozweselenie, a drugie puste brednie. Według przysłowia bowiem, co trzeźwy ma na sercu, to pijany na języku. Stąd i Bias10, gdy przy uczcie milczał, a jakiś gaduła go wydrwiwał za głupotę, powiedział: — „I jakiż głupiec potrafiłby przy winie zachować milczenie?" Kiedyś ktoś w Atenach gościł posłów królewskich i postawił sobie za punki honoru sprosić do towarzystwa — na czym im zależało — filozofów. Gdy zaś wszyscy brali udział we wspólnej rozmowie i każdy dawał swój wkład w nią, a tylko Zenon11 siedział cicho, cudzoziemcy, przepijając doń uprzejmie, zapytali: „A cóż o tobie, Zenonie, donieść mamy królowi?" — „A nic, prócz tego, że jest w Atenach starszy człowiek, który przy uczcie potrafi milczeć". Tak to milczenie jest rzeczą głęboką, rzeczą ludzi trzeźwych i ma w sobie coś z misteriów; a pijaństwo jest gadatliwe, gdyż z bezmyślności i bezrozumu wypływa wielomówność. Filozofowie nawet jako definicję pijaństwa podają: plecenie bredni pod wpływem wina; w ten sposób samo picie nie podpada pod naganę, jeśli łączy się z nim milczenie, a dopiero głupia gadanina czyni z picia pijaństwo. Pijany więc plecie brednie przy winie, ale gaduła plecie wszędzie: na rynku, w teatrze, na przechadzce, po pijanemu, we dnie, w nocy.

9 Odyseja, XIV, 463 nn.
10 Bias z Priene, jeden z tzw. „Siedmiu mędrców".
11 Zenon z Kition.

Plutarch, Moralia, t I
tłum. Zofia Abramowiczówna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.