Większość zaś gadułów gubi siebie
nie mając nawet żadnej po temu przyczyny. Na przykład kiedyś w
balwierni była mowa o tyranii Dionizjosa46, że jest jak stal nie do
złamania, balwierz zaś się roześmiał: „I wy to mówicie o
Dionizjosie, któremu ja co parę dni trzymam brzytwę na gardle!"
A Dionizjos dowiedziawszy się o tym kazał go ukrzyżować.
Zrozumiałe jest zresztą, że ród balwierzy jest gadatliwy, gdyż
największe gaduły zbierają się u nich i obsiadają balwiernię,
tak że i oni sami nabierają tego przyzwyczajenia. Toteż dowcipnie
znalazł się król Archelaos47, gdy balwierz gaduła okrywszy go
płótnem zapytał: „Jak mam cię ostrzyc, królu?" —
odparł: „Milcząc". Balwierz również i wielką klęskę
Ateńczyków na Sycylii48 oznajmił, zasłyszawszy o niej pierwszy w
Pireusie od niewolnika któregoś ze zbiegów. Porzuciwszy warsztat
pracy biegiem rzucił się do miasta, Sławy by inny nie zyskał...
(przyniósłszy tę wieść obywatelom) ...a on na drugim był
miejscu49. Jak przypuszczać należało, powstał tumult, lud
zgromadzony szukał źródła pogłoski, przyprowadzono balwierza i
zaczęto wypytywać. On zaś nie znał nawet imienia tego, od którego
miał wiadomość i powoływał się na osobę bezimienną i
nieznajomą.
Powstał więc gniew i krzyk w
zgromadzeniu: „Na tortury ze złoczyńcą, na koło! Wszystko to
wymysł i plotka! Czy kto inny to słyszał ? Czy kto uwierzy?"
Przynoszą koło, rozciągają na nim balwierza. W tym momencie
zjawili się zbiegowie z samej wyprawy przynosząc wieść o
nieszczęściu. Wszyscy się rozproszyli opłakiwać każdy osobistą
żałobę, zostawiając nieszczęsnego skrępowanego na kole. Późno
dopiero pod wieczór został odwiązany i wtedy od razu zapytał
kata, czy też słyszeli już o tym, w jaki sposób zginął wódz
Nikias? Do tego stopnia niezwalczonym, nieuleczalnym nałogiem staje
się przyzwyczajenie do gadulstwa.
46 Dionizjos Starszy, tyran
syrakuzański, V/IV w. p.n.e.
47 Król Macedonii z końca V w. p.n.e.
48 W czasie wojny peloponeskiej.
49 Iliada, X, 207.
Plutarch, Moralia, t I
tłum. Zofia Abramowiczówna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.