piątek, 6 grudnia 2013

Hipparchia


Nauka Kratesa pociągnęła także Hipparchię, siostrę Metroklesa. Oboje pochodzili z Maronei. Ujęły ją mowy Kratesa i tryb jego życia, tak że ani bogactwo, ani szlachetne pochodzenie, ani uroda innych zalotników nie mogły jej oderwać od Kratesa. Stał się dla niej wszystkim. Groziła rodzicom, że odbierze sobie życie, jeżeli nie dadzą jej za żonę Kratesowi. Rodzice prosili Kratesa, aby odwiódł ich córkę od jej zamiaru, a on uczynił rzeczywiście wszystko, by ją zniechęcić do siebie, gdy jednak nie słuchała go, wstał i kładąc przed nią swoje rzeczy, powiedział: „Taki jest twój narzeczony. Oto cały jego dobytek. Zastanów się nad tym. Nie będziesz towarzyszką mojego życia, jeśli nie po trafisz żyć tak jak ja". Hipparchia dokonała wyboru, przywdziała taki sam strój, wszędzie chodziła z mężem, pokazywała się z nim publicznie i na ucztach. Kiedyś przyszła na ucztę do domu Lizymacha i tam zakpiła z Teodora, zwanego Ateistą, dając mu następujący sofizmat do rozwiązania: „To, co nie jest niesprawiedliwe, jeżeli to czyni Teodor, nie może być nazwane niesprawiedliwym, jeżeli to czyni Hipparchia. Teodor nie postępuje niesprawiedliwie, bijąc sam siebie, więc i Hipparchia, bijąc Teodora, nie postępuje niesprawiedliwie". Teodor nie umiał nic odpowiedzieć, ale zerwał z niej suknię; Hipparchia jednak nie przestraszyła się ani się nie zmieszała jako kobieta. Ale gdy Teodor jej powiedział:

Czy to ona od stolika odeszła tkackiego? odparła: „Tak, to ja, Teodorze. Ale nie bierz mi tego za złe; czas, który bym poświęcała tkactwu, zużyłam na zdobycie wykształcenia". Są także inne bardzo liczne opowieści o tej kobiecie-filozofie.

za: Diogenes Laertios
Żywoty i poglądy słynnych filozofów
tłumaczenie: Irena Krońska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.