Głęboko powierzchowny, bez
nijakiej wrażliwości na to, co istotne, powodowany
zainteresowaniem, jaki dowolny fragment rzeczywistości wzbudza sam w
sobie, zapoczątkował w literaturze ideologiczne plotkarstwo. Jego
mania paplania, indoktrynowania, jego przemądrzałość ciecia miały
uczynić zen prototyp, wzór literata. Ponieważ wszystko o sobie
powiedział i doszczętnie wyeksploatował zasoby swej natury, nie
porusza nas już: czytamy go, po czym przechodzimy do innych lektur.
Emilé M. Cioran, Pokusa
istnienia, przeł. Krzysztof Jarosz, Wydawnictwo KR 2003.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.