piątek, 14 lutego 2014

O donosicielach


Wszakże tyranów, którzy z konieczności muszą wszystko wiedzieć, najbardziej znienawidzonymi czyni plemię tak zwanych „uszu" czyli donosicieli. Pierwszy Dariusz nieprawy62 wprowadził podsłuchiwaczy, nie mając pewności siebie, a wszystkich podejrzewając i lękając się; a dalej Dionizjosowie63 wśród ludności syrakuzańskiej rozsiali szpiegów, których po upadku władzy tyranów Syrakuzańczycy pierwszych wyłapali i zatłukli na śmierć. A przecież i ród sykofantów64 z tej samej pochodzi fratrii65 i tej samej rodziny, a jakże! Tylko że sykofanci węszą, czy ktoś nie popełnił albo nie zamierza popełnić czegoś złego, a wścibscy wydobywają na jaw nawet niezawinione nieszczęścia bliźnich. Mówią, że i termin „aliterios" powstał w związku ze wścibstwem: mianowicie kiedyś podobno w Atenach wydarzył się wielki głód, a ci, co posiadali pszenicę, nie oddawali jej do ogólnego użytku, tylko potajemnie w nocy mełli po domach. Otóż donosiciele chodzili i nasłuchiwali, czy gdzie nie słychać zgrzytu żaren i od tego (wyrazu alein — mleć) zostali nazwani aliterioi66. Podobnie i sykofanci od tego mają nazwę: bo gdy został zabroniony wywóz fig, wyjawiali i donosili, że ktoś je wywozi. Wścibskim warto sobie to uświadomić, żeby zawstydzili się wspólnoty i pokrewieństwa w postępowaniu z osobami najbardziej nienawidzonymi i budzącymi wstręt.


62 W jednych rękopisach jest „nieprawy", w innych „młody" lub „pierwszy", nie wiadomo więc, o którego Dariusza chodzi.
63 Starszy i Młodszy, tyrani Syrakuz (por. Żywot Diona, XXVIII).
64 Od συκον — figa i φαίνω — wykazuję, wyjawiam; ale geneza dziś kwestionowana.
65 Kultowe „bractwa" spokrewnionych rodów w Atenach.
66 Άλιτήριος — przestępca. Etymologia oczywiście błędna; a i sam Plutarch odrzuca ją w Zagadnieniach greckich, 297 a.

Plutarch, Moralia, t I
tłum. Zofia Abramowiczówna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.