środa, 5 marca 2014

Myśli – logismoi


Po grecku logismoi, koniecznie w liczbie mnogiej. Jest to pojęcie spopularyzowane przez Ewagriusza z Pontu i charakterystyczne dla jego doktryny duchowej. Myśli atakują umysł, aby go rozproszyć i odciągnąć od skupienia na Bogu. Są narzędziem demonów. Najbardziej znaną częścią Ewagriuszowej doktryny jest jego klasyfikacja, wyróżnienie ośmiu myśli kuszących i dręczących mnicha. Izaak, choć często pisze o myślach w takim właśnie znaczeniu, tej klasyfikacji Ewagriusza nie zna.

W tym miejscu warto przypomnieć, że w literaturze wczesnochrześcijańskiej dotyczącej życia duchowego użycie liczby mnogiej z reguły wskazuje na coś niedobrego. Bóg jest jeden, doskonałość jest jedna, demony są liczne, jest ich legion. Rozbicie, wielość, rozproszenie są oznakami działania zła. Jedność, skupienie jest znakiem działania Boga. Tak samo myśl, w liczbie pojedynczej najczęściej oznacza to, co dobre: w myśli przejawia się rozum (logos); ale już myśli to właśnie logismot.
Ta uwaga dotyczy także opisanych poniżej namiętności.

Za: Św. Izaak z Niniwy, Gramatyka życia duchowego, wstęp, przekład z języka włoskiego, opracowanie i redakcja naukowa: Ks. Jan Słomka, Biblioteka Ojców Kościoła, Wydawnictwo „M”, Kraków 2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.