Stan
początkowy człowieka to grzeszność, oddzielenie od Boga. Izaak
nie zastanawia się nad przyczynami takiego stanu rzeczy, nie
prowadzi refleksji o grzechu pierworodnym. Po prostu stwierdza, że
tak jest. Natomiast raz po raz jest mowa o grzechach, jakie człowiek
popełnił, zanim wszedł na drogę do Boga, rozpoczął doskonały
sposób życia.
Człowiek
jest więc istotą potrzebującą oczyszczenia, grzeszną, słabą,
godną litości i współczucia. Grzech niszczy człowieka, jest
zepsuciem, zgnilizną, staje się przyczyną oddzielenia od Boga.
Grzech to nie tylko czyny, jego istota mieszka wewnątrz człowieka.
Droga
do Boga zaczyna się od pragnienia. Izaak nie wspomina o jakimś
szczególnym wezwaniu Boga. Bóg wzywa wszystkich. To człowiek
zaczyna pragnąć, aby całe swoje życie poświęcić tylko na
poszukiwanie Boga. To pragnienie nie wynika ze strachu przed
potępieniem. Mnich chce już w tym życiu, jak najszybciej osiągnąć
to, co czeka i tak wszystkich, ale dopiero potem, w przyszłym
świecie. Mnich chce już tutaj oczyścić się i oglądać Boga w
Jego wspaniałości. Tym, co po ludzku pociąga do podjęcia takiego
życia, jest świadectwo „starców" - pustelników, którzy
osiągnęli doskonałość, czyli już oglądają Boga. Musiało to
być niezwykle wymowne świadectwo. Zresztą opisując doświadczenie
Boga, Izaak chętnie sięga do słownictwa zmysłowego: rozkosz,
słodycz, upojenie...
Co
prawda Izaak stwierdza, że istnieje wiele różnych dróg
chrześcijańskich i każda jest dobra, ale raz po raz wychwala, jako
najdoskonalszą, drogę mnicha, pustelnika. W tamtej tradycji
monastycznej za najwyższy rodzaj życia uznawano właśnie życie
pustelnicze, w całkowitym odosobnieniu. Słowa Izaaka są po prostu
hymnem pochwalnym na cześć takiego sposobu życia. Trzeba tu
wspomnieć, że tradycja monastycyzmu zachodniego, choć inspirowała
się doświadczeniami Wschodu, od samego początku była nastawiona
na wspólnotę i organizację wspólnego życia. Wymowne są tu
świadectwa reguł zakonnych św. Augustyna i św. Benedykta.
Najdoskonalsza
droga do Boga jest więc drogą w zupełnej samotności zewnętrznej
i w coraz większym wyciszeniu wewnętrznym. Dla Izaaka sakramenty
nie mają wielkiego znaczenia. Pisze o przyjmowaniu Komunii podczas
cotygodniowych sobotnio-niedzielnych spotkań, ale nie zatrzymuje się
dłużej nad duchowym wymiarem uczestnictwa w Eucharystii i w ogóle
nie wspomina o liturgii eucharystycznej. Wspomina o oficjum, także o
wspólnym oficjum psalmów, a więc o liturgii, jaka była sprawowana
w klasztorach, ale i tak wspólna modlitwa nie ma dla niego wielkiego
znaczenia, najważniejsze jest trwanie i modlitwa w samotności.
Zresztą doskonali pustelnicy żyją już w zupełnym odosobnieniu,
nie uczestniczą w cotygodniowej Eucharystii ani we wspólnym
oficjum.
Również
praca nie należy do istotnych elementów życia pustelnika. Kilka
razy jest wspomniana, ale nie ma żadnych zachęt, pochwały pracy, a
raz nawet mamy przestrogę, aby praca nie odciągała pustelnika od
wewnętrznego skupienia i pokoju. Trzeba tu dodać, że nie była to
postawa powszechna w monastycyzmie wschodnim. Wiele tekstów
duchowych podkreśla duchową wartość pracy, zwłaszcza pracy
ręcznej. Monastycyzm zachodni uznaje pracę mnicha za jeden z
istotnych elementów życia duchowego (benedyktyńskie ora et
labora).
Życie
mnicha, jego praktyka, składa się z modlitwy, medytacji psalmów,
czuwania, lektury Pisma Świętego i pism Ojców. Jest to życie
pełne postów i nocnych czuwań. Mnich, na ile potrafi, odmawia
sobie także snu. Posty mają za zadanie wyciszyć ciało i wszelkie
jego poruszenia. Natomiast Izaak nic nie pisze o innych praktykach
ascetycznych.
Choć
czytanie Pisma i tekstów Ojców ma swoje ważne miejsce w życiu
mnicha, to jednak Izaak powtarza, że miłości do Boga nie można
nauczyć się z ksiąg. Ona rodzi się w samym sercu człowieka, nie
przychodzi z zewnątrz. Również porównywanie dróg i doświadczeń
duchowych nie może zastąpić samodzielnego postępowania po drogach
wiodących do Boga. Pisma Izaaka są przesycone duchem
indywidualizmu, przeświadczeniem o niepowtarzalności drogi duchowej
każdego człowieka. A więc człowiek zmierza ku Bogu w swoim
wnętrzu. To tu trwa walka, pokonywanie przeciwności, znoszenie
utrapień i ucisków. Właśnie opisy życia wewnętrznego zajmują
większą część tekstu. Izaak nie stara się w żaden sposób
zachęcić do życia pustelniczego, umniejszyć trudów i utrapień,
jakie czekają na tego, kto zdecyduje się wejść na tę drogę.
Wręcz przeciwnie, aż do znużenia powtarza, że to życie składa
się z udręk, utrapień, ucisków, walk wewnętrznych. Istotną
częścią drogi mnicha są walki z demonami. Ewagriusz z Pontu
napisał, że mnichów żyjących we wspólnotach demony atakują za
pośrednictwem innych ludzi, natomiast anachoretów demony atakują
bezpośrednio, i to jest o wiele trudniejsza walka. Cały tekst
Izaaka jest potwierdzeniem tego spostrzeżenia.
Demony
atakują poprzez namiętności, myśli i rozproszenia. Pustelnik
broni się i odpiera ich ataki, trwając wiernie w praktyce,
posługując się umysłem, korzystając z rozeznania. To właśnie
rozeznanie, rozróżnianie duchów pełni kluczową rolę w tej
walce. Tu najbardziej pomocni są doświadczeni starcy i ich porady.
Oni najlepiej potrafią rozpoznać oszustwa i zwodzenia demoniczne.
Pod
koniec tekstu Izaaka zostały opisane trzy etapy drogi pustelnika.
Oczywiście nie są one precyzyjnie rozgraniczone, ale generalnie ta
droga, choć ciągle wiedzie przez walki i utrapienia, jest
wznoszeniem się ku coraz większej wolności wewnętrznej, pokojowi,
kontemplacji, zachwyceniu Bogiem. W praktyce mnicha jest coraz mniej
przymuszania się, wewnętrznego wysiłku. Walki zanikają, nastaje
coraz większy pokój. Wszelka konieczność pozostaje niżej. Coraz
mniejsze znaczenie mają modlitwy słowne, oficja.
Im
człowiek jest czystszy w sercu i umyśle, im bliżej Boga, tym
bardziej wszystko widzi jako dobre. Najpierw widzi dobroć Boga wobec
całego stworzenia, a w konsekwencji dobroć stworzenia: wszystko
jest dobre, widzenie zła usuwa się. Rodzi się współczucie wobec
świata, ludzi. Zanika osąd. Jednym z najwyższych znaków
doskonałości jest doskonała znajomość swojej słabości: „Ten,
kto przejrzał swój grzech, jest większy od tego, kto wskrzesza
umarłych".
Za:
Św. Izaak z Niniwy, Gramatyka życia duchowego, wstęp,
przekład z języka włoskiego, opracowanie i redakcja naukowa: Ks.
Jan Słomka, Biblioteka Ojców Kościoła, Wydawnictwo „M”,
Kraków 2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.