środa, 5 marca 2014

Droga do Boga u Izaaka z Niniwy


Stan początkowy człowieka to grzeszność, oddzielenie od Boga. Izaak nie zastanawia się nad przyczynami takiego stanu rzeczy, nie prowadzi refleksji o grzechu pierworodnym. Po prostu stwierdza, że tak jest. Natomiast raz po raz jest mowa o grzechach, jakie człowiek popełnił, zanim wszedł na drogę do Boga, rozpoczął doskonały sposób życia.

Człowiek jest więc istotą potrzebującą oczyszczenia, grzeszną, słabą, godną litości i współczucia. Grzech niszczy człowieka, jest zepsuciem, zgnilizną, staje się przyczyną oddzielenia od Boga. Grzech to nie tylko czyny, jego istota mieszka wewnątrz człowieka.

Droga do Boga zaczyna się od pragnienia. Izaak nie wspomina o jakimś szczególnym wezwaniu Boga. Bóg wzywa wszystkich. To człowiek zaczyna pragnąć, aby całe swoje życie poświęcić tylko na poszukiwanie Boga. To pragnienie nie wynika ze strachu przed potępieniem. Mnich chce już w tym życiu, jak najszybciej osiągnąć to, co czeka i tak wszystkich, ale dopiero potem, w przyszłym świecie. Mnich chce już tutaj oczyścić się i oglądać Boga w Jego wspaniałości. Tym, co po ludzku pociąga do podjęcia takiego życia, jest świadectwo „starców" - pustelników, którzy osiągnęli doskonałość, czyli już oglądają Boga. Musiało to być niezwykle wymowne świadectwo. Zresztą opisując doświadczenie Boga, Izaak chętnie sięga do słownictwa zmysłowego: rozkosz, słodycz, upojenie...

Co prawda Izaak stwierdza, że istnieje wiele różnych dróg chrześcijańskich i każda jest dobra, ale raz po raz wychwala, jako najdoskonalszą, drogę mnicha, pustelnika. W tamtej tradycji monastycznej za najwyższy rodzaj życia uznawano właśnie życie pustelnicze, w całkowitym odosobnieniu. Słowa Izaaka są po prostu hymnem pochwalnym na cześć takiego sposobu życia. Trzeba tu wspomnieć, że tradycja monastycyzmu zachodniego, choć inspirowała się doświadczeniami Wschodu, od samego początku była nastawiona na wspólnotę i organizację wspólnego życia. Wymowne są tu świadectwa reguł zakonnych św. Augustyna i św. Benedykta.

Najdoskonalsza droga do Boga jest więc drogą w zupełnej samotności zewnętrznej i w coraz większym wyciszeniu wewnętrznym. Dla Izaaka sakramenty nie mają wielkiego znaczenia. Pisze o przyjmowaniu Komunii podczas cotygodniowych sobotnio-niedzielnych spotkań, ale nie zatrzymuje się dłużej nad duchowym wymiarem uczestnictwa w Eucharystii i w ogóle nie wspomina o liturgii eucharystycznej. Wspomina o oficjum, także o wspólnym oficjum psalmów, a więc o liturgii, jaka była sprawowana w klasztorach, ale i tak wspólna modlitwa nie ma dla niego wielkiego znaczenia, najważniejsze jest trwanie i modlitwa w samotności. Zresztą doskonali pustelnicy żyją już w zupełnym odosobnieniu, nie uczestniczą w cotygodniowej Eucharystii ani we wspólnym oficjum.

Również praca nie należy do istotnych elementów życia pustelnika. Kilka razy jest wspomniana, ale nie ma żadnych zachęt, pochwały pracy, a raz nawet mamy przestrogę, aby praca nie odciągała pustelnika od wewnętrznego skupienia i pokoju. Trzeba tu dodać, że nie była to postawa powszechna w monastycyzmie wschodnim. Wiele tekstów duchowych podkreśla duchową wartość pracy, zwłaszcza pracy ręcznej. Monastycyzm zachodni uznaje pracę mnicha za jeden z istotnych elementów życia duchowego (benedyktyńskie ora et labora).

Życie mnicha, jego praktyka, składa się z modlitwy, medytacji psalmów, czuwania, lektury Pisma Świętego i pism Ojców. Jest to życie pełne postów i nocnych czuwań. Mnich, na ile potrafi, odmawia sobie także snu. Posty mają za zadanie wyciszyć ciało i wszelkie jego poruszenia. Natomiast Izaak nic nie pisze o innych praktykach ascetycznych.

Choć czytanie Pisma i tekstów Ojców ma swoje ważne miejsce w życiu mnicha, to jednak Izaak powtarza, że miłości do Boga nie można nauczyć się z ksiąg. Ona rodzi się w samym sercu człowieka, nie przychodzi z zewnątrz. Również porównywanie dróg i doświadczeń duchowych nie może zastąpić samodzielnego postępowania po drogach wiodących do Boga. Pisma Izaaka są przesycone duchem indywidualizmu, przeświadczeniem o niepowtarzalności drogi duchowej każdego człowieka. A więc człowiek zmierza ku Bogu w swoim wnętrzu. To tu trwa walka, pokonywanie przeciwności, znoszenie utrapień i ucisków. Właśnie opisy życia wewnętrznego zajmują większą część tekstu. Izaak nie stara się w żaden sposób zachęcić do życia pustelniczego, umniejszyć trudów i utrapień, jakie czekają na tego, kto zdecyduje się wejść na tę drogę. Wręcz przeciwnie, aż do znużenia powtarza, że to życie składa się z udręk, utrapień, ucisków, walk wewnętrznych. Istotną częścią drogi mnicha są walki z demonami. Ewagriusz z Pontu napisał, że mnichów żyjących we wspólnotach demony atakują za pośrednictwem innych ludzi, natomiast anachoretów demony atakują bezpośrednio, i to jest o wiele trudniejsza walka. Cały tekst Izaaka jest potwierdzeniem tego spostrzeżenia.

Demony atakują poprzez namiętności, myśli i rozproszenia. Pustelnik broni się i odpiera ich ataki, trwając wiernie w praktyce, posługując się umysłem, korzystając z rozeznania. To właśnie rozeznanie, rozróżnianie duchów pełni kluczową rolę w tej walce. Tu najbardziej pomocni są doświadczeni starcy i ich porady. Oni najlepiej potrafią rozpoznać oszustwa i zwodzenia demoniczne.

Pod koniec tekstu Izaaka zostały opisane trzy etapy drogi pustelnika. Oczywiście nie są one precyzyjnie rozgraniczone, ale generalnie ta droga, choć ciągle wiedzie przez walki i utrapienia, jest wznoszeniem się ku coraz większej wolności wewnętrznej, pokojowi, kontemplacji, zachwyceniu Bogiem. W praktyce mnicha jest coraz mniej przymuszania się, wewnętrznego wysiłku. Walki zanikają, nastaje coraz większy pokój. Wszelka konieczność pozostaje niżej. Coraz mniejsze znaczenie mają modlitwy słowne, oficja.

Im człowiek jest czystszy w sercu i umyśle, im bliżej Boga, tym bardziej wszystko widzi jako dobre. Najpierw widzi dobroć Boga wobec całego stworzenia, a w konsekwencji dobroć stworzenia: wszystko jest dobre, widzenie zła usuwa się. Rodzi się współczucie wobec świata, ludzi. Zanika osąd. Jednym z najwyższych znaków doskonałości jest doskonała znajomość swojej słabości: „Ten, kto przejrzał swój grzech, jest większy od tego, kto wskrzesza umarłych".


Za: Św. Izaak z Niniwy, Gramatyka życia duchowego, wstęp, przekład z języka włoskiego, opracowanie i redakcja naukowa: Ks. Jan Słomka, Biblioteka Ojców Kościoła, Wydawnictwo „M”, Kraków 2010

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.