środa, 5 marca 2014

Mówmy to, co myślimy, a myślmy to, co mówimy


Nie chcę, na Herkulesa, by wywód o tak ważnych zagadnieniach był suchy i nudny. Bo i filozofia nie wyrzeka się dowcipów. Nie należy wszelako dokładać nazbyt wielu starań do słów. Niechaj główna zasada nasza będzie taka: mówmy to, co myślimy, a myślmy to, co mówimy. Niech słowa nasze zgadzają się z życiem. Przyrzeczenia swego dopełnił ten, kto jest taki sam, gdy go widzisz i gdy go słyszysz. Jeśli będziemy chcieli zobaczyć, jaki on jest, jak wysoko można go cenić, niech zawsze będzie jednakowy. Niech słowa nasze będą nie tyle przyjemne, ile pomocne. Jeżeli jednak piękna mowa nie łączy się z chęcią popisania się, jeżeli jest umiejętnością całkowicie opanowaną albo przychodzi komuś bardzo łatwo, to niech używa jej i niech w ten sposób okazuje swą cześć dla najdoskonalszych rzeczy. Lecz niech postępuje tak, iżby dobrze ukazał raczej sam przedmiot aniżeli siebie. Inne umiejętności należą całkowicie do dziedziny umysłowej, tu zaś chodzi o sprawy duszy. Chory nie szuka lekarza wymownego, lecz jeśli złoży się tak, iż ten sam człowiek, który może przywrócić zdrowie, potrafi o wszystkim, co trzeba czynić, pięknie rozprawiać, należy to uznać za dobre. Nie będzie jednak powodu, by chory szczególnie się cieszył, że trafił na wymownego lekarza. Bo rzecz wygląda tu podobnie jak z biegłym sternikiem, który poza tym jest przystojny. Po cóż łechcesz me uszy, filozofie? Nie o to mi chodzi. Mam być przypalany i krajany, mam się wstrzymywać od pewnych pokarmów. Do tego właśnie zostałeś wezwany. Powinieneś leczyć zastarzałą, ciężką i rozpowszechnioną chorobę. Masz tyle roboty, ile ma lekarz w czasie zarazy morowej. A ty zajmujesz się dobieraniem słów? Ciesz się już z tego, że w ogóle możesz podołać obowiązkom. Kiedy będziesz uczył się czegoś więcej? Kiedy to, czego się uczyłeś, utwierdzisz w sobie tak, iżby nie mogło ci się wymknąć? Kiedy wypróbujesz to wszystko? Bo nie wystarczy, jak w przypadku innych nauk, wrazić filozofię w pamięć: należy jej dowieść czynem. Szczęśliwy jest nie ten, kto zna ją, lecz ten, kto wedle jej wskazówek postępuje.

Seneka, Listy moralne do Lucyliusza
Tłumaczenie: Wiktor Kornatowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.