Czy to natura, obdarzywszy nas tak
niewielkim ciałem, dała nam równocześnie tak nienasycony żołądek,
iż łakomstwem swym przewyższamy największe i najżarłoczniejsze
zwierzęta? Bynajmniej. Bo jakże drobne jest to, czym się zaspokaja
naturę! Można ją zbyć czymś zupełnie nieznacznym. Wcale nie
łaknienie żołądka kosztuje nas tak wiele, ale próżność.
Policzmy zatem tych «dogadzających brzuchowi», jak ich określa
Salustiusz, do rzędu zwierząt, a nie ludzi; niektórych zaś nawet
nie do zwierząt, ale do zmarłych. Żyje ten, kto jest przydatny
wielu innym; żyje ten, kto korzysta ze siebie samego. Ci natomiast,
którzy siedzą w ukryciu i gnuśnieją, zostają w domu tak, jakby
się znajdowali w grobie. Imię ich można przy samym wejściu wyryć
na marmurze: wyprzedzili oni własną śmierć.
Seneka,
Listy moralne do Lucyliusza
Tłumaczenie:
Wiktor Kornatowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.