poniedziałek, 17 marca 2014

Obmowa


Obmowa jest skłonnością duszy do wyrządzania szkody za pomocą słów. 2. A zły język to ktoś taki np., kto zapytany: «Cóż to za jeden»?, odpowiada: «Zacznijmy jak poeci genealogiczni 196, na pierwszy ogień rodzice. Otóż jego ojciec najpierw nazywał się Sosjas, w wojsku zrobił się z niego Sosistratos, a wreszcie, kiedy został zapisany na listę demu, Sosidemos197. A matka jest szlachcianką z Tracji198. Nazywa się ta dusza Krinokoraka 199, a damy tego pokroju 200 utrzymują, że w kraju należą do szlachty. On zaś sam, dziecię takich rodziców, to nicpoń, wart batoga.» 3. Potrafi też (komuś, kto go zapyta, co to za kobiety mieszkają w sąsiednim domu ) 201 tak odpowiedzieć: «Rzeczywiście wiem to i owo o nich, czego ty może tylko się domyślasz». I zaczyna się rozwodzić: «Te kobiety z ulicy uprowadzają przechodniów. Nogi w górę — oto godło tego domu. I nie są to bajki, kiedy tak mówię, ale one jak suki parzą się na ulicach» i «Krótko mówiąc, napastują mężczyzn» i «W sieniach same nasłuchują przy clrzwiach»202. 4. Oczywiście, jeśli inni przy nim źle o kimś mówią, dołącza się do nich ze słowami: «Ja tego człowieka nie cierpię bardziej niż kogokolwiek bądź. Bo i cóż za szkaradny wyraz na tej twarzy! I nic nie dorówna jego nikczemności! To jasne. Własnej żonie, która mu wniosła w posagu sporo talentów i z którą ma chłopca, wydziela po trzy miedziaki dziennie na utrzymanie i zmusza ją do zimnej kąpieli w dniu Posejdona» 203. 5. W towarzystwie zwykł obgadywać tego, kto właśnie wyszedł. A skoro raz się rozpędzi, nie daruje nikomu z rodziny tamtego. 6. Zresztą obmawia tak samo własnych przyjaciół i krewnych, a nawet o zmarłych źle mówi. A te obmowy, żeby było piękniej, nazywa szczerością, demokratyczną postawą i niezależnością. I to jest największa jego przyjemność życiowa. 204

196. Genealogiczni poeci to poeci ze szkoły Hezjoda, autorowie Teogonij, autorowie Genealogij, jak np. Ferekydes z Leros i inni przedstawiciele epiki genealogicznej. Wszyscy oni zaczynali swe utwory od pochwały przodków.
197. Sosjas to znane w komediach greckich imię niewolnika. Drogą do wyzwolenia bywał udział niewolnika jako żołnierza najemnego w wojnie. Niewolnik wyzwolony nie stawał się jednak obywatelem, a prawnie jego stanowisko zbliżało go do metojków (por, wyżej XII (Polityka) przypis 36). Uzyskanie obywatelstwa było w Atenach rzeczą trudną. Mogło je uchwalić tylko pełne zgromadzenie eklezji (6000 głosujących), a uchwalę tę zatwierdzić jeszcze musiał trybunał pięciuset przysięgłych. Dopiero wtedy nowy obywatel mógł być wciągnięty na listę demu, którą każdy dem prowadził. Wytknąwszy obgadywanemu ojca-niewolnika, «Zły język» nie oszczędza też matki. Kobiety trackie nie cieszyły się w Atenach dobrą sławą. Rekrutowały się z nich często służące i dziewczęta portowe, lekkich obyczajów.
198. «Szlachcianka z Tracji» — to wyrażenie ironiczne.
199. Krinokoraka — barbarzyńskie to imię jest prawdopodobnie wynikiem zepsucia tekstu.
200. tego pokroju — tj. nierządnice trackie.
201. Tekst w tym miejscu jest uszkodzony. Wyrazy w ostrym nawiasie są rekonstrukcją Navarre'a 1.
202. sarnę nasłuchują — zamiast powierzyć tę funkcję portierowi lub innemu mężczyźnie. Drzwi wiodące do domu były uważane za granicę, której kobieta wolna nie powinna przekraczać. Por. Menand. fr. 546.
203. Posejdonowi poświęcony był ósmy dzień miesiąca Posejdeon. Por. przypis 22.
204. W rękopisach następuje tu morał bizantyński «Tak dalece potrzeba uczenia się czyni ludzi szalonymi i sprawia, że nie panują nad sobą». Morał ten powinien raczej figurować po Charakterze XXVII — o ile przyjmuje się lekcję διδασκαλίας (uczenia się). Inni jednak czytają tutaj: κακολογίας (skłonności do obmawiania) lub: ιδίας κακίας (własnej niegodziwości) — a wówczas powinien morał znaleźć się raczej po Charakterze XXVIII.

Teofrast, Charaktery
tłum. Izydora Dąbska,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.