sobota, 1 marca 2014

O nieczystości


1. Pycha jest winna temu, że człowiek bardzo często zmierza do wzbudzającej obrzydzenie cielesnej nieczystości. Albowiem jedno wiąże się z drugim, co więcej, tak jak z powodu duchowej pychy zmierza się ku lubieżnemu nierządowi, tak dzięki pokorze ducha bezpieczna jest czystość ciała. Bóg natomiast niekiedy ukrytą pychę ducha obala przez jawny upadek ciała.
39, 2. Lubieżna nieczystość powstaje w ciele z powodu ukrytej pychy ducha. Potwierdza to przykład pierwszego człowieka. Skoro tylko pełen pychy zbuntował się on przeciwko Bogu, natychmiast poczuł popęd cielesny i osłonił wstydliwe części ciała. W związku z tym niech każdy rozważa swój upadek, ilekroć zwycięża go lubieżność, ponieważ gdyby przodem nie wkroczyła skryta pycha, nie nastąpiłby jawny upadek w lubieżności.
39, 3. Niekiedy diabeł nastaje na chrześcijanina, nakłaniając go do obu grzechów naraz, a mianowicie do ukrytej zarozumiałości i do objawiającej się na oczach wszystkich pożądliwości. Jednak gdy człowiek unika pożądliwości, popada w zarozumiałość. Podobnie gdy nierozważnie omija zarozumiałość, niepostrzeżenie popada w pożądliwość. W ten sposób z powodu ukrytego grzechu zarozumiałości zmierza się do jawnego grzechu pożądliwości, a z powodu jawnego grzechu pożądliwości - do ukrytego grzechu zarozumiałości. Lecz sługa Boży roztropnie waży jeden i drugi oraz tak wystrzega się pożądliwości, aby nie narazić się na zarozumiałość, a zarozumiałość tłumi tak, by nie pozwolić duszy zwrócić się ku pożądliwości.
39, 4. Demony w pierwszej kolejności sprzyjają ludziom lubieżnym i pysznym. Wprawdzie złe duchy gorliwie usługują także popełniającym inne grzechy, jednak z tamtymi łączy je większa zażyłość, im też oddają hojne przysługi we wszystkim, czego sobie życzą.
39, 5. Diabeł włada rodzajem ludzkim przede wszystkim za pomocą tych dwóch grzechów, to jest pychy ducha i wyuzdania ciała. Dlatego też Pan powiada do Hioba o diable, mówiąc tak: Śpi w cieniu, w ukryciu trzciny, w miejscach wilgotnych. Trzcina oznacza próżną pychę, a miejsca wilgotne - wyuzdanie ciała. Przez te dwa grzechy diabeł panuje nad rodzajem ludzkim, czy to gdy wbija ducha w pychę, czy to gdy znieprawia ciało przez wyuzdanie.
39, 6. Wielu ludzi uległo mocy wyuzdania, a ci, którzy są pełni zarozumiałej pychy, chlubią się nawet tym, że popełniają wyuzdane czyny, i jeszcze bardziej pysznią się tym, z powodu czego powinni się ukorzyć.
39, 7. Gdy porównujemy złe postawy, dochodzimy do wniosku, że jest gorzej, gdy nikczemni ludzie nie tylko popełniają haniebne czyny, lecz na dodatek z powodu tychże haniebnych czynów wynoszą się, pełni próżności, tak jak zostało napisane: Ponieważ chełpi się grzesznik pragnieniami swej duszy. Cóż może być bowiem gorsze niż to, że ludzie godni pożałowania lubują się w haniebnych czynach, z powodu których właśnie powinni nieustannie oblewać się łzami?
39, 8. Człowiek wtedy bardziej pragnie lubieżnych czynów, gdy patrzy. Tak bowiem rzecze jakiś mędrzec: Pierwsze pociski nierządu wysyłają oczy, drugie - słowa. Wszakże ten, czyje oczy nie są usidlone, może przeciwstawić się słowom. Natura podoła tam, gdzie umysł wciąż jeszcze jest wolny.
39, 9. Ten, kto ujarzmia pokusę nasuwającej się pożądliwej myśli, nie przechodzi do przyzwolenia na rozpustę. Bez trudu zapewne stawia opór czynom ten, kto nie ulega podniecającej pokusie.


Za: Izydor z Sewilli, Sentencje, przekład i opracowanie: Tatiana Krynicka, podstawa przekładu: Isidorius Hispalensis, Sententiae, Wydawnictwo WAM, Kraków 2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.