niedziela, 16 marca 2014

Dostojewski - prorok wolności


Myśl swoją wyraził on przede wszystkim w powieściach, ale niekiedy także w Dzienniku, który jest źródłem cennych refleksji. Aby tę myśl przedstawić w sposób systematyczny, trzeba zebrać i pogrupować różne stwierdzenia oraz uchwycić ich intuicje i wzajemne powiązania.

Bardzo szybko zdamy sobie sprawę, że koncepcja wolności u Dostojewskiego jest w istocie dynamiczna. Człowiek wciąż stara się być wolnym, i gdziekolwiek się znajdzie, odkrywa, iż jest niewolnikiem. Im bardziej dokucza mu zniewolenie, tym większe odczuwa pragnienie wolności i bardziej jest nią zafascynowany. Jaką ma wszakże ideę swego ideału?

Jedną z najważniejszych cech wolności jest jej bezgraniczność. Ten aspekt możemy stwierdzić zarówno u siebie, jak u innych: każde ograniczenie wolności, choćby najmniejsze, jest odczuwane jako obraza godności osoby. Człowiek pragnie mieć wolny wybór, czy chodzi o dobro, czy o zło. Jeśli jednak wybierze zło, uderza w swoją osobę, ryzykuje samozniszczeniem, gdyż z własnego wyboru może nawet zrujnować swoją egzystencję albo też sprawy czy wartości, którymi żyje społeczeństwo. Wolność jawi się wówczas jako czynnik zagrażający właściwemu porządkowi życia i społeczeństwa. Wydaje się więc, że aby zapobiec wielkim nieszczęściom, musimy ustalić granice wolności, pomagając człowiekowi w dokonywaniu wyborów, ale w takich ramach, by nie szkodzić nikomu. Takie rozwiązanie podsuwa nam długie doświadczenie ludzkie, i taką właśnie koncepcję Wielki Inkwizytor przedstawia Chrystusowi w powieści Bracia Karamazow. Ale wobec takich motywacji Chrystus milczy; On bowiem jest wolnością absolutną, bez granic.

Wolność jest również irracjonalna, metalogiczna. Nie znosi granic nakładanych przez siłę, porządek, prawa i nie toleruje, aby ją pętano łańcuchami logicznego myślenia. Filozofowie wieku Oświecenia próbowali przekonać świat, że człowiek, ponieważ jest obdarzony rozumem, postępuje w taki lub inny sposób. Ale człowiek - zauważa Dostojewski - nie idzie za logiką rozumu, jest raczej szalony, i woli być takim, bo przynajmniej wtedy jest wolny.

Wolność jest demoniczna. Ci wszyscy, którzy pragnęli iść drogą nieograniczonej wolności, odkryli, że ich życie przekracza miarę ludzi śmiertelnych: stali się oni jakby „demonami". To właśnie przypomina tytuł słynnej powieści Dostojewskiego. Tacy ludzie są jakby „opętani" i kończą tragicznie. W historii rodziny Karamazow ojciec nie uznaje żadnych granic w życiu seksualnym i zostaje w końcu zabity przez własnego syna - istotę, której dał życie; Dimitri Karamazow odrzuca nakładanie granic swym uczuciom i namiętnościom, i kończy w więzieniu; Iwan Karamazow nie umie powściągnąć swego rozumowania i ekstrawagancji myślowych, i popada w obłęd. Oto rezultaty, do których doprowadza demon wolności. Wyzwala on człowieka, aby go zniszczyć. Czy możliwa jest inna wizja?

Wolność jest chrystologiczna. Aby być naprawdę wolnym, trzeba rzeczywiście przekroczyć granice człowieczeństwa i stać się „boskim". Człowiek ma tę możliwość, jeśli odrzuca opętanie przez szatana i identyfikuje się z Chrystusem. Taki człowiek zostaje przebóstwiony, doskonaląc się zarazem jako człowiek. Tak właśnie jest przedstawiony Alosza Karamazow, prawdziwie wolny człowiek pośród istot, które żyją zniewolone jedne przez drugie i przez siebie same.

Wolność ma charakter eschatologiczny. Do takiego wniosku dochodzi Alosza po pokonaniu swej ostatniej pokusy. Okazją do niej było psucie się ciała, które nastąpiło po śmierci starca Zo-simy. Podczas gdy wszyscy oczekiwali niezniszczalność ciała, jako dowodu świętości tego starego człowieka, ów znak wskazywał, że nawet czcigodny mnich nie był w stanie przebóstwienia i całkowitego wyzwolenia. Dzięki snowi o Godach w Kanie Galilejskiej Alosza w końcu zrozumiał, że pełną wolność uda się odnaleźć dopiero przy drugim przyjściu Chrystusa Wybawiciela. Tutaj żyjemy w niewoli, zawinionej przez nasze złe wybory i na­sze grzechy. Dlatego cierpimy. Trzeba uznać to cierpienie za szczególną łaskę Boga. Sprowadza nas ono na właściwą drogę, upodabnia do Chrystusa, jest więc wyzwalające: „Cierpię, a więc jestem - oto właściwa interpretacja słów Kartezjusza".

Dostojewski w swoisty sposób wyraził koncepcję wolności, która pozostaje naprawdę charakterystyczna dla myśli rosyjskiej. Można zobrazować różne jej aspekty, które ukażemy w świadectwach innych myślicieli, pozwolą nam one bowiem dodać poniższe rozważania o wolności, która jest metanomiczna, metalogiczna, Bożo-ludzka, twórcza, przeobrażająca, kenotyczna.

Za: Tomaś Śpidlik, Myśl rosyjska. Inna wizja człowieka, tytuł oryginału: L’idee russe. Une autre vision de l’homme, przekład z francuskiego: Janina Dembska, Wydawnictwo Księży Marianów (seria: Bogosłowije 3), Warszawa 2000

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.