Klasztor jest miejscem współbytności
ludzi, którzy ślubowali ubóstwo, czystość, posłuszeństwo (tj.nwyrzeczenie się samowoli) i starają
się poprzez to współżycie ułatwić po części samą
egzystencję, a w jeszcze większej mierze ów stan trudnej
rezygnacji, jako że widok podobnie usposobionych i tak samo
wyrzekających się ludzi umacnia ich decyzję i wlewa otuchę;
również i towarzyskość wspólnego życia odpowiada w pewnych
granicach ludzkiej naturze i jest niewinnym wytchnieniem przy wielu
ciężkich niedostatkach. Jest to normalne pojęcie klasztoru. I któż
może taką społeczność nazwać towarzystwem głupców i błaznów,
jak czyni to pod dyktando każdej filozofii poza moją?
Wewnętrzny duch i sens prawdziwego
życia klasztornego - jak i w ogóle ascezy - polega na tym, iż uważamy się za godnych i zdolnych do
lepszego istnienia niż nasze; i przekonanie to chcemy poprzeć i podtrzymać przez to, iż gardzimy
ponętami tego świata, wszystkie jego rozkosze odrzucamy od siebie,
jako bezwartościowe, l oczekujemy już końca tego wyzutego z
próżnych uroków życia w spokoju i ufności, by powitać kiedyś
moment śmierci jako chwilę wyzwolenia. Instytucja sannjasinów ma
dokładnie ten sam wydźwięk i znaczenie, podobnie też jest ze
stanem zakonnym w buddyzmie, Jednakże nigdzie praktyka nie zgadza
się tak nagminnie z teorią, jak w przypadku życia zakonnego -
właśnie wskutek takiej wzniosłości idei stanu zakonnego; i abusus
opńmi pessimus. Autentyczny mnich jest najczęściej czcigodna
postacią; w większości jednak wypadków kaptur mnisi jest zwykłym
kostiumem maskowym, pod którym nie kryje się bynajmniej - wzorem
masek maskaradowych - żaden prawdziwy mnich.
Schopenhauer, Metafizyka życia i
śmierci,
tłumaczenie Józef Marzęcki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.