sobota, 30 listopada 2013

Musisz stać się niczym


Sprawiedliwy niczego nie szuka przez uczynki, ci bowiem którzy szukają czegoś z pomocą uczynków albo tacy którzy robią coś ze względu na jakieś „dlaczego", są sługami i najemnikami. Jeśli zatem chcesz się ukształtować i przekształcić w sprawiedliwości, nie dąż do niczego przez uczynki i żadnego „dlaczego" za cel sobie nie stawiaj, ani w tym życiu, ani w wieczności: ani nagrody, ani szczęśliwości, ani tego, ani czegoś innego. Wszystkie bowiem takie uczynki są martwe. Tak, nawet jeśli samego Boga stawiasz sobie za cel, wszystkie twoje czyny pełnione ze względu na to „dlaczego" są martwe i niweczysz dobre uczynki. Zresztą nie tylko że niweczysz dobre uczynki, popełniasz nadto grzech, postępujesz bowiem niczym ogrodnik, który w celu założenia parku, wyciąłby wszystkie drzewa i jeszcze by się domagał za to zapłaty. Tak samo i ty niweczysz dobre uczynki. Dlatego też jeśli pragniesz żyć i chcesz, by żyły twoje uczynki, musisz dla wszystkich rzeczy umrzeć i stać się niczym. Zgodnie ze swą naturą stworzenie czyni coś z czegoś, Bóg natomiast — coś z niczego. Jeśli więc Bóg ma dokonać czegoś w tobie lub wraz z tobą, musisz przedtem stać się niczym. Dlatego też zstąp do swojej własnej głębi i tam działaj; uczynki, które tam spełniasz, są żywe. Z tej racji mówi on: „Sprawiedliwy żyje". Jest on sprawiedliwy i dlatego właśnie działa, a jego uczynki żyją.

Mistrz Eckhart

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.