piątek, 22 listopada 2013

Tylko człowiek który wyrzekł się wszystkiego ...



Człowiek, który w ten sposób trwa w miłości Bożej, powinien umrzeć sobie samemu i wszystkim stworzeniom, tak żeby siebie samego cenił równie mało jak kogoś oddalonego o tysiąc mil. Człowiek taki trwa w równości i w jedności, trwa całkowicie zrównoważony i nie ma w nim żadnej nierówności.
Musiał się on wyrzec siebie samego i całego tego świata. Gdyby istniał człowiek, do którego należałby cały świat, a on by się go wyrzekł ze względu na Boga, tak samo wolny, jak wtedy gdy go otrzymywał, Pan zwróciłby mu go w całości, dodając jeszcze życie wieczne. I gdyby był ktoś inny, kto nie miałby niczego oprócz dobrej woli, i pomyślał: Panie, gdyby ten świat należał do mnie i gdybym miał nadto drugi, i jeszcze jeden - a więc razem trzy - i gdyby prosił: Panie, chcę je wszystkie zwrócić Tobie, a także i siebie samego, w takim samym nienaruszonym stanie, w jakim otrzymałem od Ciebie, takiemu Bóg dałby tyle samo, jak w przypadku gdyby rozdał to wszystko własną ręką. Jeszcze inny człowiek, taki który nie miałby nic cielesnego ani duchowego, co mógłby pozostawić lub rozdać - ten by się wyrzekł najwięcej. Kto by się choć na jeden moment całkowicie wyrzekł siebie samego, temu wszystko byłoby dane. Gdyby natomiast ktoś, kto przez dwadzieścia lat trwał w wyrzeczeniu się siebie, choć na jedną chwilę cofnął swój dar, taki nigdy jeszcze nie był prawdziwie oderwany. Tylko człowiek, który się wyrzekł wszystkiego i który trwa w swym wyrzeczeniu i ani na chwilę nie ogląda się na to, czego się wyrzekł, który trwa niezłomnie, nie-poruszony i w sobie samym niezmienny - tylko taki jest oderwany.
Mistrz Eckhart

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.