M:
Moje życie jest sukcesją wydarzań tak jak i twoje. Tyle, że ja
jestem oderwany i widzę przemijające widowisko jako przemijające,
podczas gdy ty lgniesz do rzeczy i przemieszczasz się wraz z nimi.
P:
Co spowodowało taką twoją beznamiętność?
M:
Nic w szczególności. (…) Nauczyciel powiedział mi, że nie jetem
niczym innym jak jaźnią i ja mu uwierzyłem. Ufając mu,
zachowywałem się odpowiednio do tego przekonania, i przestałem
pragnąć tego co nie było mną ani moim.
*
M:
Pozostaw umysł samemu sobie, trwaj przytomny i niezatroskany, a
zrealizujesz, że czujne lecz oderwane trwanie, obserwowanie
przychodzących i odchodzących wydarzeń, jest aspektem twej
rzeczywistej natury.
*
M:
Nadejdzie dzień gdy zgromadzisz już wystarczająco wiele i musisz
zacząć budować. Wtedy sortowanie i odrzucanie są absolutnie
niezbędne. Wszystko musi być dokładnie przebadane, i zbędne
bezlitośnie zniszczone. Uwierz mi, w takiej sytuacji nie może być
zbyt wiele zniszczenia. Dla rzeczywistego nic nie ma wartości. Bądź
namiętnie beznamiętny – to wszystko.
*
M:
To co się liczy to ich pogląd, ich postawa, która jest totalnym
oderwaniem, oddaleniem, staniem poza.
*
M: Praca
w świecie jest trudna, powstrzymanie się od wszelkiej zbędnej
pracy jest jeszcze trudniejsze.
*
M: By
wiedzieć, że nie jesteś ani ciałem ani umysłem, obserwuj się
wytrwale, i żyj nie podlegając wpływom twego ciała i umysłu,
całkowicie oddalony, tak jakbyś był martwy. To znaczy, że nie
okazujesz większego zainteresowania ciałem ani umysłem.
P:
Niebezpieczne!
M: Nie
proszę cię byś popełnił samobójstwo. Ani też nie jest to
możliwe. Możesz jedynie zabić ciało, nie możesz w ten sposób
zatrzymać procesu mentalnego. (…) Po prostu pozostań
niedotkniętym. Te całkowite oddalenie, nietroszczenie się o umysł
i ciało jest najlepszym dowodem, że u korzenia twego bytu, nie
jesteś ani ciałem, ani umysłem. To co się stanie z ciałem czy
umysłem może nie być w twojej mocy, by to zmienić, ale zawsze
możesz położyć kres wyobrażaniu sobie, że jesteś ciałem i
umysłem. Cokolwiek się stanie, napominaj się, że to tylko twoje
ciało i twój umysł są dotknięte, nie ty. Czym bardziej gorliwie
będziesz pamiętał o tym o czym trzeba pamiętać, tym szybciej
uprzytomnisz sobie siebie, gdyż pamięć stanie się doświadczeniem.
Gorliwość odsłania byt. Co jest wyobrażane i chciane staje się
aktualnością – tu kryje się niebezpieczeństwo jak również
droga wyjścia.
*
M: Nie
musisz przestać myśleć. Tylko przestań być zainteresowany. To
twój brak zainteresowana jest tym co wyzwala. Nie trzymaj się
niczego. Świat zrobiony jest z obręczy. Twoje są wszystkie haki.
Wyprostuj haki i nic cię nie zatrzyma. Porzuć swe uzależnienia.
Nie ma nic innego z czego trzeba by zrezygnować. Powstrzymaj swój
nawyk oglądania się na rezultaty i wolność wszechświata jest
twoja. Bądź wolny od wysiłku.
*
M:
Przyjemność i ból są ledwie zakłóceniami zmysłów, traktuj je
równo a będzie tylko błogość. Jako, że świat jest taki jakim
go zrobisz, jak najbardziej, uczyń go szczęśliwym. Tylko
zadowolenie uczyni cię szczęśliwym, spełnione pożądania rodzą
następne. Te trzymanie się z dala od pragnień, i zadowalanie się
tym czym się jest, jest wielce owocnym stanem – pierwotnym
warunkiem stanu pełni. Nie okazuj braku zaufania wobec jego pozornej
sterylności i pustki. Uwierz mi, to satysfakcja pożądań sprowadza
cierpienie. Wolność od pragnień jest błogością.
P: Są rzeczy, których potrzebujemy.
P: Są rzeczy, których potrzebujemy.
M: To
czego potrzebujesz przyjdzie do ciebie, jeżeli nie będziesz prosił
o to czego nie potrzebujesz. A jednak tylko paru ludzi osiąga ten
stan całkowitej beznamiętności i oderwania. To bardzo wysoki stan,
sam próg wyzwolenia.
*
M: Jesteś
zbytnio zatroskany o przeszłość i przyszłość. Wszystko to jest
z uwagi na twe pragnienie kontynuacji, ochrony siebie przed
unicestwieniem. I tak jak pragniesz kontynuacji, chcesz by inni
dotrzymywali ci towarzystwa, stąd twoja troska o ich przetrwanie.
Ale to co ty nazywasz przetrwaniem, jest ledwie przetrwaniem snu.
Śmierć jest lepsza. Podczas niej jest szansa przebudzenia.
P: Jesteś
świadom wieczności, zatem nie troszczysz się o przetrwanie.
M: Jest
dokładnie na odwrót. Wolność od wszelkiego pragnienia istnienia
jest wiecznością. Wszelkie przywiązanie oznacza lęk, gdyż
wszystkie rzeczy są nietrwałe. A lęk robi z ciebie niewolnika.
(...)
P: Zatem
nie ma drogi do osiągnięcia oderwania?
M: Nie ma
nic do osiągnięcia. Porzuć wszelką imaginację i znaj siebie
jakim jesteś. Samowiedza jest oderwaniem. Wszelkie pragnienie jest z
uwagi na poczucie niewystarczalności. Kiedy wiesz, że niczego ci
nie brakuje, że wszystko co jest, jest tobą i twoje, pragnienie
znika.
*
M:
Dochodzisz do tego, kiedy widzisz wszystko to co myślisz o sobie
jako tylko imaginację i stoisz oddalony w czystej przytomności
nietrwałego jako nietrwałe, wyobrażonego jako wyobrażone,
nierzeczywistego jako nierzeczywiste. To wcale nie jest trudne,
jednakże potrzebne jest oderwanie. To lgnięcie do fałszywego
sprawia prawdziwe takim trudnym do zobaczenia. Kiedy zrozumiałeś,
że fałszywe potrzebuje czasu a co potrzebuje czasu jest fałszywe,
jesteś bliżej rzeczywistości która jest bezczasowa, zawsze w
teraz. (…) Kiedy chcesz czegoś, pytaj siebie: czy rzeczywiście
tego potrzebuję? I jeżeli odpowiedź jest „nie”, to po prostu
to puść.
*
M: Porzuć
wszelkie werbalne struktury, wszelkie relatywne prawdy, wszelkie
dotykalne obiekty. Absolut może być osiągnięty tylko przez
absolutne oddanie.
*
… twoje
przywiązanie jest twoim zniewoleniem.
*
M:
Przywiązanie niszczy odwagę. Dający jest zawsze gotowy dać.
Biorący jest nieobecny. Wolność oznacza puszczenie. Ludzie po
prostu nie są zainteresowani puszczeniem wszystkiego. Nie wiedzą,
że skończone jest ceną za nieskończone, tak jak śmierć jest
ceną nieśmiertelności. Duchowa dojrzałość polega na gotowości
do puszczenia wszystkiego. Rezygnacja jest pierwszym krokiem. Ale
rzeczywista rezygnacja jest rozpoznaniem, że nie ma z czego
rezygnować, bo nic nie należy do ciebie. To jak głęboki sen –
nie rezygnujesz ze swego ciała kiedy zapadasz w sen – po prostu o
nim zapominasz.
*
M: Po
prostu odwróć się od wszystkiego co zajmuje umysł: wykonuj pracę
jaka musi być wykonana, ale nie podejmuj nowych zobowiązań,
utrzymuj się pustym, dostępnym, nie stawiaj oporu niczemu co
przychodzi niezaproszone. W końcu osiągniesz stan nie-chwytania,
radosnego braku przywiązania, wewnętrznej swobody i wolności,
nieopisywalny, a jednak cudownie realny.
*
M:
Zobaczyć rzeczywistość jest tak łatwo jak zobaczyć swą twarz w
lustrze. Tylko lustro musi być czyste i prawdziwe. Cichy umysł,
niezniekształcony przez pragnienia i lęki, wolny od idei i opinii,
radosny na wszystkich poziomach, jest potrzebny do odzwierciedlenia
rzeczywistości. Bądź jasny i cichy – czujny i oderwany, cała
reszta stanie się sama przez się.
*
P:
Pomijając śmierć ciała, jak można umrzeć?
M:
Oderwanie, oddalenie, puszczenie jest śmiercią. By żyć w pełni,
śmierć jest esencjonalna; każde zakończenie sprawia nowy
początek.
Z drugiej
strony, zrozum, że tylko śmiertelne może umrzeć, a nie żyjące.
To co jest w tobie żywe, jest nieśmiertelne.
*
M: ...
bycie cichym i oderwanym, poza zasięgiem wszelkich trosk o siebie,
wszelkich egoistycznych względów, jest nieuniknionym warunkiem
wyzwolenia. Możesz nazywać to śmiercią; dla mnie to życie w jego
najwyższym znaczeniu i intensywności, gdyż jestem jednym z życiem
w jego totalności i pełni – intensywność, poczucie sensu,
harmonia; czego chcesz więcej?
*
M:
To jasne zrozumienie, że nie jesteś ciałem, poczucie oddalenia,
emocjonalnego niezaangażowania.
*
M: W
końcu, twój jedyny problem polega na gorliwej samoidentyfikacji z
czymkolwiek co postrzegasz. Zrezygnuj z tego nawyku, pamiętaj, że
nie jesteś tym co postrzegasz, użyj mocy czujnego oddalenia.
*
M:
Jedynym problemem jest lęk. Znaj siebie jako niezależnego, a
będziesz wolny od lęku z jego cieniami.
*
M: Tylko
przygotowanie jest stopniowe, zmiana sama w sobie jest nagła i
zupełna. Stopniowa zmiana nie zabierze cię na nowy poziom
świadomego bytu. Potrzebujesz odwagi by puścić.
*
M: Nie
możesz widzieć siebie jako niezależnego od wszystkiego do czasu aż
odrzucisz wszystko i pozostaniesz bez wspomagania i niezdefiniowany.
Po poznaniu siebie, nie ma znaczenia, co robisz, ale by
urzeczywistnić swą niezależność, musisz ją stracić poprzez
puszczenie wszystkiego od czego byłeś zależny. Człowiek
zrealizowany żyje na poziomie absolutów, jego mądrość, miłość
i odwaga są zupełne, nie ma w nim nic relatywnego.
*
M:
Niezaniepokojony, zachowuj ciszę, a mądrość i siła same przyjdą.
Nie musisz ich poszukiwać. Czekaj w milczeniu serca i umysłu. To
bardzo łatwe być cichym, ale chęć do tego jest rzadka. Wy ludzie
chcecie stać się supermenami przez jedną noc. Pozostań bez
ambicji, bez najmniejszego pragnienia, wystawiony, narażony,
niechroniony, niepewny, i samotny, całkowicie otwarty na i
zapraszający życie takim jakie się wydarza, bez egoistycznego
przekonania, że wszystko musi przyczyniać się do twojej
przyjemności czy korzyści, materialnej czy tak zwanej duchowej. (…)
Porzuć
wszelki wysiłek, po prostu bądź, nie dąż do niczego, nie zmagaj
się, puść wszelkie wspomaganie, trzymaj się ślepego poczucia
bycia, oczyszczonego ze wszystkiego innego. To wystarczy. (…) Odmów
im uwagi, niech rzeczy przychodzą i odchodzą. Pragnienia i myśli
również są rzeczami. Nie zważaj na nie. Od niepamiętnych czasów
kurz wydarzeń pokrywał czyste zwierciadło twojego umysłu, tak że
mogłeś zobaczyć tylko wspomnienia. Zetrzyj kurz, zanim zdąży
osiąść. To odsłoni stare poziomy, do czasu aż prawdziwa natura
twojego umysłu zostanie odkryta. To bardzo proste i relatywnie
łatwe; bądź wytrwały i cierpliwy, to wszystko. Beznamiętność,
oderwanie, wolność od pożądania i lęku, od wszelkiej troski o
siebie, tylko przytomność, wolna od pamięci i oczekiwań – to
jest stan umysłu któremu może przydarzyć się odkrycie.
*
P:
Czy całkowita samotność może nieść jakieś korzyści?
M: To
zależy od twojego temperamentu. Możesz pracować z innymi i dla
innych, czujny i przyjazny, i wzrastać pełniej niż w samotności,
która może uczynić cię otępiałym lub pozostawić na łasce
niekończącego się gaworzenia twojego umysłu.
*
M: Poziom
mentalnej dojrzałości jest osiągnięty kiedy nic zewnętrznego nie
ma żadnej wartości i serce jest gotowe uwolnić się od
wszystkiego. Wtedy rzeczywiste ma szansę i korzysta z niej.
Opóźnienia, jeżeli jakieś, są powodowane przez umysł niechcący
zobaczyć czy odrzucić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.