Działalność ukraińskich nacjonalistów cieszyła się dużym poparciem kleru greckokatolickiego, który udzielał im swego wsparcia i to nie tylko duchowego. To duchowieństwo nawoływało wszelkich działań, które zmierzają i mogą przyczynić się do powstania samodzielnego państwa ukraińskiego, w tym też nawoływano do nienawiści przeciwko Polakom.
Według wielu autorów opisujących
ludobójstwo, niekiedy podżegając do zbrodni duchowieństwo ukraińskie
czyniło to wraz z poświęceniem siekier, noży, wideł i innych narzędzi w
celu bezgrzesznego mordowania, bo narzędzia są poświęcone. Ci duchowni
ukraińscy, którzy w myśl zasad moralnych i religijnych odmawiali
święcenia narzędzi mordu, przeważnie ginęli z rąk swoich rodaków
upowców. Częstokroć wraz z poświęceniem w cerkwiach noży i innych
przedmiotów służących do zabijania Polaków, święcono również bochenki
chleba, służące jako wici do rzezi polskich współmieszkańców, przenosząc
sztafetowo z wioski do wioski przez tzw. pielgrzymów. Podczas
uroczystości święcenia odczytywano list zapowiadający wypełnienie polską
krwią rzek i jezior, bo Ukraina musi być czysta jak łza, lub szklanka
wody. Po wsiach krążył poświęcony w cerkwi chleb objednania
(zjednoczenia), który miał jednoczyć lud ukraiński do usunięcia Lachów.
Nie wszyscy duchowni prawosławni uczestniczyli w „uświęcaniu”
ludobójstwa, niektórzy czynili to pod terrorem z obawy o własne życie, o
czym świadczą występujące w tej grupie ofiary śmiertelne.
Znakiem gotowości do rzezi
Polaków w wiosce było postawienie na skraju wsi krzyża, przy którym
ukryta była lista osób przeznaczonych do mordowania. W Galicji doszło do
prawie całkowitego zespolenia unickiej cerkwi z OUN, wielu licznych
działaczy OUN pochodziło z rodzin duchownych, a niekiedy nawet byli
duchownymi.
Metropolita greckokatolicki abp Andrzej Szeptycki,
rola jaką odegrał w kształtowaniu stosunków
polsko-ukraińskich:
rola jaką odegrał w kształtowaniu stosunków
polsko-ukraińskich:
- W podziemiach cerkwi greckokatolickiej p. w. Św. Jura we Lwowie będącej pod zarządem metropolity abpa Andrzeja Szeptyckiego w 1939 r. ujawniono m.in. nielegalne składowanie znacznej ilości broni i amunicji pochodzenia niemieckiego.
- Metropolita greckokatolicki we Lwowie ks. abp. Andrzej Szeptycki zajmował stanowisko inspirujące w zakamuflowanej formie antylechicką nienawiść. Po tragedii wrześniowej w 1939 r. zalecał stawianie kurhanów (mogił) w każdej wsi wraz z przemówieniami i teatralnymi uroczystościami pogrzebowymi zmarłej Polski.
- W 1941 r. w lipcu po napaści III Rzeszy na ZSRR stanął jako prezydent na czele powołanej przez OUN we Lwowie samozwańczej Ukraińskiej Rady Narodowej.
- „Hierarchowie greckokatolickiej cerkwi na czele z metropolitą Andrzejem Szeptyckim aprobują działalność OUN – banderowców” witają „zwycięską armię niemiecką”. To samo czynią i kierownicy cerkwi prawosławnej na Wołyniu.
- Zarządził modły dziękczynne we wszystkich cerkwiach archidiecezji w niedzielę 6 lipca 1941 r. za wyzwolenie Ukrainy i w intencji zwycięskiej hitlerowskiej armii. Gdy Niemcy zdobyli Kijów, wysłał nawet gratulacje dla Hitlera.
- Metropolita Szeptycki udzielał audiencji wysokim funkcjonariuszom hitlerowskim, SS i Abwery, delegacji specjalnego batalionu „Nachtigall”.
- Co do rozpętanego przez UPA ludobójstwa to postawa metropolity nie była jednoznaczna, metropolita morderstwa te potępił w połowie 1944 r. a więc po wkroczeniu Armii Czerwonej.
- Uważany był za współodpowiedzialnego za śmierć tysięcy Polaków i innych narodów.
- W przeddzień zajęcia Lwowa przez wojska radzieckie zwołuje sobór archidiecezjalny, na którym odczytuje wystąpienie potępiające banderowskie zbrodnie.
- W „Liście Pasterskim” metropolity z dnia 10 sierpnia 1945 roku – Szeptycki nie ustosunkowywał się do planowanych, doktrynalnych mordów masowych, które były dziełem OUN-UPA na Wołyniu. W czasie pisania listu nie potępiał tych mordów ani ich sprawców. Inicjatywa tej ohydnej akcji padła od kleru ukraińskiego, z krzyżem w ręku nawoływano do tych mordów, a duchowym inspiratorem był metropolita lwowski, Szeptycki Andrzej.
- Wg. ks. Tadeusza Isakowicza – Zaleskiego błędem było też udzielenie poparcia dla zbrodniczej Dywizji SS „Galizien”, która 23 kwietnia 1943 r. świętowała swoje powstanie we Lwowskiej katedrze greckokatolickiej. Msze święte celebrował wówczas biskup Józef Slipyj (późniejszy kardynał), a kazanie głosił ks. Dr Wasyl Łaba, kanonik kapituły referend duszpasterstwa owej formacji (za zgodą metropolity) a dwunastu innych księży unickich zostało kapelanami esesmańskimi. Oddelegowano jako kapelana do zbrodniczego batalionu Abwery „Nachtigall” ks. Dr Iwana Hryniocha, proboszcza katedralnego i duszpasterza akademickiego, znanego ze swych racjonalistycznych poglądów. Przede wszystkim jednak prawdziwą tragedią było „kapłaństwo” w oddziałach UPA. Niektórych księży greckokatolickich, którzy nie tylko święcili narzędzia zbrodni i do mordów zachęcali, ale i mordami tymi wręcz kierowali (np. w Korosciatynie i Kutach).
- Metropolita wysłał list hołdowniczy do Stalina, w którym dziękował za przyłączenie Lwowa i Kresów Wschodnich do ZSRR.
- Przechowywał lidera OUN Andrija Melnyka w swoim pałacu świętojurskim, a następnie ułatwił ucieczkę ze Lwowa w stroju duchownego.
Duchowieństwo prawosławne i rola jaką odegrało
w mordowaniu Polaków
w mordowaniu Polaków
- Metropolita prawosławny Polikarp [Sikorski (i.n)] w kazaniu zachęcał do rżnięcia Polaków (m. Łuck). Współpracownik nacjonalistów ukraińskich (m. Krzemieniec).
- Pop Petroszczuk (i.n) wygłosił kazanie (…) Lachiw i Żidiw wyryzaty (w czasie otwarcia cerkwi w Chorłupach 20 lipca 1942 r.). Na każdą wyprawę przeciw Polakom, lub bolszewikom święciłem broń, noże, siekiery, widły, oraz udzielałem błogosławieństwa.
- „29 sierpnia 1943 r. we wsi Szuń, gm. Bereżce, pow. Luboml, prawosławny duchowny Pokrowskyj (i.n) w miejscowej cerkwi urządził akt poświęcenia noży, kos, siekier i sierpów, jako narzędzi mordów i rozdał je parafianom, aby mordowali „Lachów”.
- Ukraińskie wioski wrogo nastawione do ludności polskiej… wieś Bielicze, gm. Grzybowica, na czele której stał pop prawosławny Robotnicki (i.n), wieś Zabłoćce, gm. Grzybowica również na czele z popem Kwaśnyckim Teodorem.
- „Na Lachów nasz pop Stepan (i.n) uroczyście poświęcił nam broń, tzn. karabiny, kulomioty, bagnety, oraz siekiery, widły i jakieś inne samoróbki wykonane chłopskim sposobem i pomysłem.” W wielu wsiach popi święcili taką broń, a bywało że zachęcali do wybierania kąkolu z pszenicy „czyli do bicia Polaków na nic i na nikogo nie czekając”
- Nie wykluczone, że część szkolenia bulbowscy podchorążowie odbywali w Monastyrze Poczajowskim, pisze o tym z resztą, podając jako pewnik „Samoistijna Ukrajina”. (lipiec -wrzesień 1994 r.)
- Wieś Tylawka –„W 1943 r. w cerkwi duchowny prawosławny Dubyćkyj (i.n) (drugi syn popa z Szumska) święcił noże i siekiery służące do mordowania Polaków).”
- Zalipie – „W naszej wsi proboszczem miejscowej cerkwi prawosławnej był Potockij (i.n), który podczas kazań podjudzał miejscowych Ukraińców do mordowania Polaków używając często przysłowia biblijnego o plewieniu pszenicy z kąkoli. Tym kąkolem byli Polacy. On też święcił członkom band UPA broń, karabiny, siekiery i noże.”
- Wg. Jurija Kurylczuka w jednej z miejscowości (Czortoryźk – obwód wołyński) księża prawosławni własnoręcznie stracili 17 Polaków.
- Wieś Huta Stepańska – „19 lipca 1943 r. po napadzie i spaleniu większości siedzib, okoliczni duchowni prawosławni odprawili przed kościołem dziękczynne nabożeństwo za zwycięstwo nad Polakami, a potem Ukraińcy spalili drewniany kościół pw. Najświętszego Serca Jezusowego wybudowany w 1927 r.
Zabici z duchowieństwa prawosławnego
i represjonowani.
i represjonowani.
- Egzarcha Aleksiej Hromadskyj „Ołeksa” potępiał mordy i rzezie, zginął 8 maja 1943 r. w zasadzce pod Smygą. Był archimandrytą Ławry Poczajowskiej autonomicznej cerkwi prawosławnej, metropolita wołyńsko- żytomierski). Zbrodni dokonała bojówka OUN.
- Duchowny prawosławny Hawryło Bogusławśkyj, odmówił święcenia noży do mordowania Polaków i nawoływał Ukraińców do opamiętania się. Wobec gróźb uciekł z rodziną.
- Zimno, pow. Włodzimierz Wołyński, zastrzelili i następnie powieszone zostały zwłoki na przydrożnym drzewie duchownego prawosławnego episkopa Emanujiła Tarnawśkiego, który odmówił dowodzenia bojówką.
- Kaszówka, pow. Kowel, zamordowano duchownego prawosławnego NN wraz z rodziną za odmowę święcenia noży.
- Pow. Dubno, pop Konoplanko (i.n) został zamordowany za karę, że odmówił święcenia broni i noży przed rzezią.
- W mieście Kowel, w lipcu 1943 r. duchowny prawosławny Czerwynśkyj (i.n) nie przyjął do cerkwi wici chlebowych (…) i podczas niedzielnego nabożeństwa wystąpił przeciwko mordowaniu niewinnych ludzi. Został zastrzelony przez bojówkarzy SB, OUN i UPA kilka dni później.
- Zabito biskupa Manuiła (i.n) przez tenże OUN.
- Pop Fiodor Cichoćkyj w parafii Nowysłąw (Nowy Staw), gm. Dederkały, pow. Krzemieniec. W 1943 roku pobity ze skutkiem śmiertelnym (wraz z ojcem, również popem), gdyż obaj odmówili nabożeństwa podczas którego mieli święcić w cerkwi noże i topory przeznaczone do mordowania Polaków.
- Wieś Drańcza Polska „miejscowy duchowny prawosławny Fiłyb Boryćkyj został powieszony za sprzyjanie ludności polskiej.
- Boreml – „o zamierzonych napadach na Polaków uprzedzili następujący Ukraińcy: diakon Chomyćkyj (i.n), …
- „Zamieszkałyśmy u księdza prawosławnego, potocznie zwanego popem, nazwisko jego było Balicki (i.n), był to dobry człowiek nie lubiany przez ludność, gdyż nie odprawiał nabożeństw po ukraińsku, a pamiętający jeszcze carskie czasy”.
- Protorej prawosławny Fiodor Jurkewycz, sekretarz abpa Aleksieja Hromadskiego, parafia Krzemieniec zgnął w 1943 r. z abp Hromadskim.
- Pop prawosławny NN, parafia Wielick – wieś, pow. Kowel, zamordowany ze swoją rodziną przez bojówkarzy OUN i UPA za to że nawoływał do zaprzestania i potępiał mordy.
- Pop prawosławny NN, parafia Baszuki, pow. Krzemieniec, zamordowany przez bojówkarzy UPA w maju 1943 r. za nawoływanie do zaprzestania mordów.
- Pop prawosławny NN, parafia Pełcza, pow. Dubno, we wrześniu 1943 r. zamordowany przez bojówkarzy UPA za to, że uprzedził polskiego księdza Bolesława Murarskiego o grożącym mu niebezpieczeństwie ze strony UPA.
Duchowieństwo greckokatolickie
i jego rola jaką odegrało w mordowaniu Polaków.
Oto niektórzy z duchowieństwa
greckokatolickiego, którzy nawoływali nierzadko z ambony do mordowania
Polaków, czasem byli bezpośrednio zaangażowani w „działalność” OUN –
UPA:
- Ks. greckokatolicki Stepan Kłeparczuk (w Antonówce, pow. Brody) nawoływał z ambony do mordowania Polaków. Miał współudział w zorganizowaniu zbrojnej bojówki.
- Ks. greckokatolicki Walnicki (i.n) (m. Jezierzany, pow. Borszczów) w przemówieniu w cerkwi i przed magistratem mówił „Kochani bracia i siostry, gdyby krew polska płynęła rzekami, a łzy potokami- nie zważajcie na to, oczyszczając naszą ukraińską ziemie”.
- Ks. greckokatolicki Ołeksiuk (in) (m. Wojniłów, pow. Kałusz) głosił „Musimy tutaj przysiąc że nie spoczniemy aż wszystkie korzenie wrogie, łącznie z małym dzieciątkiem zniszczymy (…). Nie trzeba zważać na nic i nie kierować się sumieniem (…).”
- Ks. greckokatolicki Michał Hołowiej (parafia Olszaniak, dekanat Sambor) plebania była miejscem ugrupowań upowskich i ich zaopatrzenia w żywność.
- Pod cerkwią w Koniuchach, pow. Brzeżanych mieściły się sale wykładowe podchorążówki UPA.
- W 1939 r. ujawniono m.in. nielegalne składowanie broni i amunicji pochodzenia niemieckiego w podziemiach greckokatolickiej katedry p.w. Św. Jura we Lwowie, będącej pod zarządem metropolity abpa A. Szeptyckiego.
- Ks. greckokatolicki Holinka (in.) z Wielkich Oczu „mówił o konieczności prowadzenia radykalnej walki z Polakami i komunizmem. Wezwał ich, aby dobrze naostrzyli swoje topory i noże”.
- W plebanii greckokatolickiej (Miłków-Wola Miłkowska) miał siedzibę sąd UPA i tam zapadały okrutne wyroki.
- Ks. greckokatolicki Piotr Sawrij (wieś Torskie, pow. Zaleszczyki) podczas kazania w lipcu 1941 r. wezwał do mordowania Polaków.
- Ks. greckokatolicki NN (w Medynie) na kazaniu w cerkwi w sierpniu 1942 r. oświadczył: współistnienie Polaków i Ukraińców jest wrzodem który należy koniecznie rozciąć.
- Ks. greckokatolicki Jacyszyn (i.n) (Toki) zachęcał z ambony do mordowania Polaków.
- Ks. greckokatolicki (dziekan) Tretiak (i.n) aktywnie pomagał w Złoczownie 3 i 4 lipca 1941 r. OUN i policji ukraińskiej zorganizowaniu pogromu Żydów, zginęło 1000 osób.
- Ks. greckokatolicki (proboszcz) Pałahyćkyj (i.n) w Monasterzyskach, stał na czele bojówek OUN – UPA, które 28 lutego 1944 r. napadły na ludność wsi Korościatyn (pow. Buczacz). Brał udział w masowym zabójstwie. Razem z nim w bojówce była jego córka i kilka zakonnic. Twierdził m.in. że „za zabicie Lachów w tworzeniu wolnej Ukrainy grzechu nie będzie”.
- Ks. greckokatolicki Romanowyśkyj (i.n) był współorganizatorem mordu w wiosce Byczkowce, w której zabito 63 Polaków.
- Ks. greckokatolicki Wasyl Mandziuk był w składzie komendy stanicy OUN we wsi Synków(pow. Zaleszczyki, woj. Tarnopolskie), brał udział w mordowaniu Polaków, Żydów i Ukraińców.
- Ks. greckokatolicki Iwan Hrynioch w Pawłowie kierował z lasu na Mielnikach bojówkami UPA przy mordowaniu Polaków.
- Ks. greckokatolicki Wasyl Dawydowycz budził z ambony cerkiewnej w Pawłowie od lipca 1941 r. nienawiść do Polaków posługując się hasłem „Ukraina bez Polaków” ”Ukraina tylko dla Ukraińców”.
- Ks. greckokatolicki N.N. we wsi Słupki poświęcił w cerkwi narzędzia zbrodni.
- Ks. greckokatolicki NN – w Isypowicach odprawił „sąd” nad Polakami na swojej plebanii, za umieszczanie na krzyżu napisu w języku polskim.
- Ks. proboszcz greckokatolicki Korduba (i.n) we wsi Hlibów zasiadał w „rewolucyjnym sądzie” i ferował wyroki śmierci po uprzednim torturowaniu” skazanych Polaków.
- Ks. greckokatolicki NN we wsi Chmieliska już w lipcu 1941 r. nawoływał w kazaniach do rozprawy nad Żydami i Lachami.
- Ks. greckokatolicki Kunićkyj (i.n) we wsi Czerniszówka święcił w cerkwi noże banderowcom.
- Ks. greckokatolicki Iwan Diduch w Draganówce podczas kazania w cerkwi denerwował się, że nic się we wsi nie dzieje a powinno paść w jego parafii przynajmniej 100 Polaków.
- Ks. greckokatolicki Rajich (i.n)we wsi Iławcze był jednym z głównych organizatorów mordu ludności polskiej, a jego 2 synów brało bezpośredni udział w grabieżach i mordach Polaków.
- Ks. greckokatolicki Kozanecki (i.n) w Głęboczku wzywał do niszczenia wrogów Ukrainy.
- Ks. greckokatolicki Walnicki(i.n)wzywał z ambony do mordowania Żydów i Polaków
- Ks. greckokatolicki Kleparczyk (i.n) w Czernicy nawoływał do przemocy i mordowania Polaków
- Diak. Duliba N. w Majdunie i jego syn byli organizatorami napadu na wieś w której Ukraińcy wymordowali 154 Polaków.
- Ks. greckokatolicki NN w Sławentynie święcił przeznaczone do mordowania Polaków karabiny, noże, siekiery, kosy i widły „ Aby żniwa były obfite”.
- Ks. greckokatolicki NN. W Chlebowicach Świrskich nawoływał do mordowania Polaków słowami: „Ukraińcy nie mogą przyjść na święcone, jeżeli nie zlikwidują Lachów”.
- Ks. greckokatolicki proboszcz Sawczuk Jurij z Piątkowej ściśle współpracował z bandami UPA i był kapelanem w Sotni „Burłaka”.
- Ks. greckokatolicki proboszcz Bury Jan ściśle współpracował z OUN i UPA. Pod koniec 1939 r. i w lipcu 1941 r. dwukrotnie celebrował „pogrzeb Polski”. Wykorzystywał uczucia religijne do szerzenia nienawiści do Polaków.
- Ks. greckokatolicki proboszcz Smolka Włodzimierz w Manasterzu (pow. jarosławski), znany był z antypolskich wystąpień i szerzenia nienawiści do Polaków. Na swoich kazaniach nieraz mawiał: „Kiedyś Święty Piotr zapyta ciebie o dobre uczynki, ileś wyplenił polskiego kąkolu? I co ty na to, skoro tak bezczynnie czekasz aż inni to za ciebie zrobią.”
- Ks. greckokatolicki proboszcz Sterczuk Włodymyr w Swaryczewie – przywódca duchowy, organizator i prowodyr terenowej organizacji OUN i UPA. Nawoływał on w kazaniach swych wiernych do mordowania Polaków. Był organizatorem różnych ćwiczeń militarnych bojówek UPA na terenie wsi. Głosił na swoich kazaniach nienawiść do Polaków m.in. takie hasła jak: „Musimy zakasać rękawy i brać się do roboty”. Kontekstem tego hasła było wezwanie do mordowania Polaków.
- Ks. greckokatolicki Kisielewski Stefan z parafii w Dobrownanach i proboszcz greckokatolicki Pidisieki Emanuel z Podnichala byli głównymi szerzycielami nienawiści do Polaków, duchowymi przywódcami rzezi Polaków.
- Ks. greckokatolicki Radio (i.n) Krywe ad Tworylne „zabronił pod karą śmierci dawać cokolwiek czerwonym partyzantom, Lachom, Żydom i komunistom”. Był on zagorzałym zwolennikiem OUN – banderowcem i polakożercą”.
- W szerzeniu nienawiści do Polaków brali też udział księża greckokatoliccy: Ks. Lew Salwicki, kleryk Hryc Drozd z Terki, Ks. Andrzej Dorosz z Daszówki (na jego plebani szkoliły się bojówki UPA) ks. Michał Suchy z Łobozwi (3 jego synów było w UPA, swoich synów w UPA mieli też księża Mikołaj Milanicz z Moczar i Iwan Ezop z Ustianowej), Ks. Dymitr Panasiewicz z Ustrzyk Dolnych nawoływał do mordowania Polaków.
- Ks. greckokatolicki, proboszcz Tomaszewski Iwan i wikariusz Ks. Rybałt Włodzimierz z Krzywczy współpracowali z UPA i wykorzystywali religię do podburzenia Ukraińców przeciwko polakom. Ks. Tomaszewski Iwan uciekł razem z Niemcami.
- Leszków – […] 30 grudnia 1942 r. zostali aresztowani przez gestapo na terenie Warszawy w wyniku donosu księdza grekokatolickiego Józefa Kładocznego, bliskiego współpracownika (sekretarza) arcybiskupa Szeptyckiego”, Polacy biorący udział w pertraktacjach z metropolitą Szeptyckim. Polaków wydał Niemcom ks. Kłodocznyj, zadenuncjował też Delegata Rządu Na Kraj Jana Piekałkiewicza, aresztowanego w lutym 1943 r.
- Wieś Hłudno – „Aktywnym działaczem OUN był Wikariusz Ks. Michaiło Hajduk, przyjaciel nauczyciela Lewickiego, kunowskiego aktywisty z Pawłokomy. Podczas rewizji w cerkwi i dzwonnicy znaleziono broń i amunicję należącą do sotni UPA.
- Żabcze Murowane – „W pierwszą niedzielę po napadzie banderowców na Ostrów, Ks. Ołyjnyk (i.n) przyjechał odprawić mszę świętą do miejscowej cerkwi. Przejeżdżając koło kościoła spotkał 2 kobiety, które pozdrowiły je po ukraińsku słowami: „Sława Jizusu Christu. W odpowiedzi usłyszały od niego: „Toj bunkier treba bude rozwałyty” wskazując na kościół.
- Wśród schwytanych napastników był również pop z dużą ilością szat liturgicznych zrabowanych w polskich kościołach. Miał odprawić dziękczynne modły w zdobytym zasmyckim kościele.
- Wieś Wydżgów – zastrzelono popa Pokrowśkiego (i.n), mającego udział w mordowaniu Polaków.
- Wieś Skomorochy – „We wsi był cerkiew, w której miejscowy pop Hełebej (i.n) był wyjątkowo aktywnym szerzycielem nienawiści do Polaków. W swoich kazaniach często mówił „o kąkolu w pszenicy który trzeba zniszczyć”.
- Czerwonogród – „Księża greckokatoliccy i prawosławni popi poświęcali w cerkwiach broń przeznaczoną do mordowania Polaków. Takie zdarzenie miało miejsce m. in. W Nynkowie, gdzie poświęcali broń, diak. Jacko Stachera, oraz popi: Swistol i Dmytro Wytrykusz.”
- Wieś Dylągowa –„W lipcu 1944 roku, kierownictwo podziemne AK z Dynowa wydało wyrok śmierci na unickiego księdza – Ukraińca Michajło Hajdiuka z Hłudna za współpracę z okupantem niemieckim i OUN – UPA oraz podburzanie miejscowych Rusinów (Ukraińców) do mordowania Polaków. Wyrok wykonano”.
- Wieś Końskie – „W okresie okupacji miejscowy unicki proboszcz ks. Józef Krysa, razem ze swoim wikariuszem (Ukraińcem), nazwiska nie ustalono, podburzali miejscowych Rusinów przeciwko Polakom”.
- Wieś Brzuska – „miejscowy ksiądz greckokatolicki ksiądz Bilik Oleksy Przed dokonanym napadem solenie zapewniał Polaków, że im nic nie grozi, że mogą pozostać we wsi. Obietnica okazała się bez pokrycia, a on jak się później okazało ściśle współpracował z UPA”.
- Wieś Grązowa –„Miejscowy proboszcz greckokatolicki ks. Michał Zaworatiuk uchodził za aktywnego nacjonalistę, wykorzystującego ambonę do szerzenia nienawiści do Polaków.”
- „Miejscowy proboszcz grekokatolicki Ks. Aleksander Steranka odnosił się wrogo do Polaków, współpracował z UPA i wykorzystywał uczucia religijne do szerzenia nienawiści do Polaków”.
- Wieś Polana – W latach 1943 – 1944 miejscowy proboszcz greckokatolicki, Ukrainiec, Ks. Włodzimierz Wesoły znany był z antypolskich poglądów, w swych kazaniach budził nienawiść społeczności ukraińskiej do Polaków.
- We wsi Chmieliska – „W lipcu sierpniu 1941 r. miejscowy ks. greckokatolicki o nazwisku Karołek (i.n) nawoływał w swych kazaniach Ukraińców do rozprawy z Żydami i Polakami.”
- Kokoszyńce – „Natomiast ideowym i organizacyjnym przywódcą był miejscowy ksiądz greckokatolicki o nazwisku Procyszyn.”
- Bucniów – Ks. greckokatolicki, Kurytas (i.n)„następnego dnia w czasie rewizji w cerkwi i na plebani znaleziono broń, za co aresztowano księdza i jego starszego syna, natomiast młodszy zdołał zbiec.”
- „Duchowym i religijnym przywódcą ukraińskich nacjonalistów spod znaku OUN i UPA na terenie wsi i parafii Giernakówka był pop Iwan Wołoszyn, który wykorzystywał religijne uczucia do podsycania nienawiści do Polaków, np. poświęcał broń i odprawiał do tego stosowne nabożeństwo do walki „z kąkolem w pszenicy”.
- „Miejscowy ksiądz greckokatolicki Pasiecznik (i.n) pochodził ze wsi Popowce. Powszechnie był znany ze swych antypolskich poglądów i aktywnej działalności w szerzeniu nacjonalistycznych poglądów i ścisłej współpracy z OUN i UPA. Na kazaniach w cerkwi w Litowisku nawoływał otwarcie do mordowania Polaków i wykorzystywał w tym celu uczucia religijne.”
- Tuczna – haniebną rolę odegrał ksiądz greckokatolicki NN z Chlebowic Świrskich, który nawoływał do mordowania Polaków, wołając do Ukraińców z ambony: – „Bierzcie się do dzieła, bo pieczone gołąbki nie polecą same do gąbki”, „Ukraińcy nie mogą przyjść na święcone, jeżeli nie zlikwidują Lachów”.
- Wieś Gaje Wielkie – „W lipcu 1943 r. w miejscowej cerkwi grekokatolickiej odbyły się religijno-nazistowskie uroczystości na które zjechało się wielu ukraińskich księży. Pod cerkwią dokonano poświęcenia broni przeznaczonej do mordowania Polaków”.
- Trembowla – „Na terenie miasta i powiatu Trembowelskiego w latach 1941 – 1944 bardzo aktywnie działali dwaj ukraińscy kapłani grekokatoliccy, Stefan Mochnackyj i Iwan Wesołowskyj. Byli oni głównymi duchownymi organizatorami ludobójczej zbrodni. To oni z ambon cerkwi nawoływali do masowych mordów ludności polskiej. Organizowali misje religijne, podczas których podsycali nienawiść do Żydów i Polaków. Mordy uważali za czyn zgodny z wiarą i boskimi przykazaniami, polegające na usuwaniu kąkolu z pszenicy. Tym kąkolem byli Żydzi i Polacy, a pszenicą ludność ukraińska.” „Świaszczennyk” Stefan Mochnackyj udzielał daleko idącej pomocy banderowcom, za jego zgodą i wiedzą ukrywali oni spore ilości broni w cerkwi, przy ul. Tarasa Szewczenki w Trembowli. Brał on też udział w poświęceniu broni mogącej służyć do mordowania Polaków.”
- „Istotnie w niedługim czasie tę święconą broń i noże często wykorzystywano do zadawania męczeńskiej śmierci niewinnym ludziom. Pop Wołoszyn i jego zięć Słobodian władali w odpowiedni sposób i sterowali umysłami i nastrojami Ukraińców w Germakówce. To oni są głównie odpowiedzialni za ludobójcze zbrodnie w Germakówce i okolicy.”
- W Kokoszynie komendantem bandy UPA był ukraiński ksiądz parafii Kokoszyńce o nazwisku Procyszyn (i.n), pochodzący z Czernieszowiec koło Tarnopola.”
- Dnia „12.10.1943 r. na dom w którym mieszkał ksiądz, sześcioosobowa bojówka UPA dokonała napadu. W jej skład wchodzili m.in. Hryć Medynśkyj i Sławko Nymyj, syn miejscowego popa grekokatolickiego Wasyla Nymyja, głównego organizatora ludobójczych mordów na ludności polskiej w tym regionie”.
- Miasto i okolice Doliny – „Bodak (i.n) pop w głównej cerkwi w Dolinie w swych kazaniach podczas nabożeństw głośno krzyczał z mównicy: „Będziemy mordowali Lachów do pnia i do korzenia”. Nawoływał swoich wiernych, by przynosili narzędzia zbrodni : noże siekiery, karabiny, itp. do poświęcenia” .
- Duchowny Dymitr Bandera szczególnie się wsławił w swojej parafii w szerzeniu nienawiści do Polaków i nawoływaniu w imię Boga do zbrodni. Jego kazania były bardzo głośne, z użyciem biblijnego przysłowia o kąkolu w pszenicy”.
- „Stoję wśród tłumu w cerkwi i słucham przemowy popa do wiernych i to w ten sposób: „Bracia chrystijany, Ukraińcy, waszym obowiązkiem jest rżnąć Polaków, a będzie niepodległa Ukraina. I na tę rzeź wam błogosławię”.
- „Byli wśród popów i nie stanowili wyjątku, tacy którzy całkowicie popierali rzeź Polaków, podburzali do aktów terroru, a nawet święcili noże na których było napisane smert – Lachom. Byli też tacy, którzy odżegnywali się od tych okrucieństw. Niektórzy z nich stali się ofiarami morderstw.”
- Przywódca duchowy bandytów ks. greckokatolicki z Kut Zakrzewski święcił noże, którymi później mordowano Polaków. Gdy do domu wpadli banderowcy, od razu poznała jego szefa, choć był zamaskowany. Był nim pop Zakrzewski. On też ją rozpoznał i dlatego walnął ją kolbą karabinu w głowę, aby go nie wydała. Myślał że ją zabił, ale ona przeżyła, ale ogłuchła całkowicie.
- We Lwowie działała wyższa uczelnia greckokatolicka, wykładowcą w której był ks. Dr Iwan Hrynioch „Harasymowśkyj” będąc jednocześnie od czasów lwowskich poprzez Wołyń, Halicję, tzw. Zacurzonie, z emigracją powojenna włącznie – członkiem Prowyduł OUN Bandery.
- Miłków, pow. Lubaczów – zostały zamordowane przez UPA 23 osoby narodowości polskiej zamieszkujące tę miejscowość na podstawie wyroku sądu UPA obradującego w miejscowej plebanii grekokatolickiej.
- We wsi Biała dowódcą bojówki UPA był Dubec N. syn księdza greckokatolickiego.
- Wieś Sołoniów, pow. Horochów: „pop NN poświęcając noże nakazywałby były ostre i dobrze „Rizały Polachiw”
- W Tokach ks. greckokatolicki Jacyszyn (i.n) zachęcał z ambony do mordowania Polaków.
Zabici z duchowieństwa greckokatolickiego
i represjonowani za:
i represjonowani za:
- odprawianie mszy dla Polaków w kościele rzymskokatolickim,
- za odmowę współpracy z UPA,
- potępianie podczas nabożeństw w kazaniach zbrodni banderowskich,
- sprzyjanie Polakom,
- zdradę sprawy ukraińskiej,
- publiczne potępianie napadu banderowców,
- udział w pogrzebie Polaków,
- nawoływanie do opamiętania,
- ostrzeganie i pomoc Polakom w ocaleniu życia,
- odmowę osobistego udziału w przygotowaniach do mordowania Polaków,
- nawoływanie do zgody.
- Ks. greckokatolicki Serafin Horosiewycz – proboszcz parafii grekokatolickiej, w Żabczu pow. Łuck zginął z rąk UPA, spalony żywcem 26 lipca 1943 r. z 4 Polakami w cerkwi oblanej benzyną i podpalonej, za potępianie zbrodni banderowskich na Polakach i za przyjaźń z polskim księdzem.
- Ks. greckokatolicki Śliwiński (i.n), Ukrainiec pochodzenia polskiego wraz z synem w marcu 1944 r. zostali zamordowani przez bojówkę SB – OUN za sprzyjanie Polakom (parafia m. Tiudiów, pow. Kosów Huculski).
- Ks. greckokatolicki Ślusarczyk Antoni – wikariusz unicki, Ukrainiec, został zastrzelony na początku 1945 r. przez bojówkarzy SB –OUN za tzw. „Zdradę sprawy ukraińskiej”, ponieważ pożyczył zagrożonemu Polakowi sutannę i kapelusz, aby ten mógł w tym przebraniu uciec do polskiej wsi Rudy Różanieckiej (m. Lubliniec Stary).
- Ks. greckokatolicki Michajło Tełep – proboszcz w Rogóźnie został zamordowany w kwietniu 1944 r. wraz z rodziną (cztery osoby) przez bojówkarzy SB – OUN – UPA, za publiczne potępianie napadu banderowców na Pyszówkę.
- Ks. greckokatolicki Tereszkun (i.n), Ukrainiec, powieszony za „zdradę Ukrainy”, za odmowę udziału w działaniach UPAi za potępienie mordowania Polaków (parafia Zubrzec, pow. Buczacz).
- Ks. greckokatolicki Panasiuk (i.n) ożeniony z Polką, uprowadzony i utopiony w rzece Seret. Zamordowany za potępianie w swoich kazaniach zbrodni dokonywanych przez UPA. Zamordowano również jego żonę, która była w zaawansowanej ciąży (m. Strusów).
- Ks. greckokatolicki Wołoszczuk (i.n) uprowadzony we wrześniu 1944 r. do lasu i powieszony przez banderowców za karę, że brał udział w pogrzebie i potępienie zbrodni na Polakach (m.Hostów, pow. Tłumacz).
- Ks. greckokatolicki Dymitr Ursynowicz – w styczniu 1945r. miejscowi chłopi ukraińscy, banderowcy, napadli na plebanię i zamordowali księdza za potępianie na kazaniach mordowania Polaków przez banderowców (m. Gruszka).
- Ks. greckokatolicki Kruszyński (i.n)– zamordowany za potępianie (sprzeciw) przeciwko mordowaniu Polaków.
- Ks. greckokatolicki Roman Kruszelnyćkyj, zamordowany przez bojówkarzy SB – OUN i UPA, 3.04.1944 r. za potępienie zbrodni dokonywanych przez UPA na Polakach, ostrzeganie i pomoc sąsiadom Polakom w ocaleniu życia (parafia Bonów, pow. Jaworów).
- Ks. greckokatolicki Nifont Medwedew, został pod koniec 1942 r. zamordowany przez bojówkarzy UPA za odmowę osobistego udziału w przygotowaniach do mordowania Polaków (m. Antonówka Szepelska, pow. Łuck).
- Ks. greckokatolicki Piotr Wujtowycz, zamordowany za odmowę współpracy z UPA (parafia Nehrypka, pow. Przemyśl).
- Ks. greckokatolicki Baka (i.n), zamordowany przez UPA wraz z żoną i córką i Polakami, gdy odprawiał dla nich mszę świętą w kościele rzymskokatolickim (parafia Śliwnica, pow. Przemyśl).
- Ks. greckokatolicki NN, w Urlowie, Ukrainiec, został zamordowany w listopadzie 1943 r. za potępianie na kazaniu mordów na Polakach na Wołyniu i nawoływanie do zgody.
- Alumn teologii grekokatolickiej, Ukrainiec, NN, został zamordowany przez banderowców w lipcu 1944 r. w Lastowicach za odmowę wstąpienia do UPA.
- Ks. greckokatolicki NN parafia w Czernichowie, pow. Tarnopol, w kwietniu 1944 r. potępił w czasie kazania UPA za zbrodnie na Polakach. Został zamordowany przez bojówkarzy SB OUN i UPA.
- Ks. greckokatolicki NN (parafia Bełżec, pow. Złoczów), zamordowany ze swoją rodziną i znajomymi w 1944 r. za odmowę współpracy i potępienie zbrodni dokonywanych przez UPA.
- Ks. greckokatolicki NN (parafia Milno, osiedle Podliski, pow. Złoczów) został zamordowany w listopadzie 1944 r. przez bojówkarzy UPA, za to że po masowym mordzie potępił działania UPA.
- Ks. greckokatolicki NN (pow. Zborów) w lipcu 1943 r. został zamordowany przez bojówkarzy SB OUN i UPA, za to że w kazaniach potępiał zbrodnie UPA dokonywane na Polakach na Wołyniu.
- NN dwaj zakonnicy zakonu Bazylianów, Ukraińcy greckokatolicy (parafia Lubieszów, pow. Kamień Koszycki) zamordowani razem z około 200 Polakami podczas napadu bandy UPA 9.11.1943 r.
- W Zalesiu za sprzyjanie Polakom poniosła śmierć cała rodzina księdza greckokatolickiego.
- Ks. greckokatolicki Skorohida (i.n) w Koropcu za nawoływanie w cerkwi do zaprzestania mordowania braci Polaków został przez banderowców wygnany ze wsi.
- Ks. greckokatolicki Stanisław Soprokowski, proboszcz (Krywe ad Tworylne) w 1944 r. za przechowywanie na plebanii 16- letniej Żydówki Bliny Meyer ocalałej z pogromu, oraz za życzliwość i pomoc miejscowym Polakom był szykanowany przez banderowców. W obawie o swoje i swoich najbliższych życie uciekł z parafii do miasta Skole w województwie Stanisławowskim.
- Ks. greckokatolicki NN (m. Tumirz), proboszcz cerkwi, po potępieniu zbrodni a następnie otrzymanie listu od SB-OUN z nakazem opuszczenia parafii pod groźbą kary śmierci opuścił parafię.
- Ks. greckokatolicki NN, z Mielna, który krytykował działania OUN – UPA otrzymał za to wyrok śmierci.
- Ks. greckokatolicki NN We wsi Lipowce odmówił pogrzebania pomordowanych Polaków obawiając się, że banderowcy mogą z nim zrobić to samo co z Polakami.
Księża greckokatoliccy pomagający Polakom
w ocaleniu życia przed banderowcami.
w ocaleniu życia przed banderowcami.
- W Starym Zbarażu nie doszło do masakry dzięki ks. greckokatolickiemu Bohatiukowi (i.n) i diakonowi Diduchowi (i.n).
- We wsi Krasny ks. greckokatolicki NN w lipcu 16/17 1944 r. ukrył ks. rzymskokatolickiego Łukasza Makolądra.
- We wsi Sorocko ks. greckokatolicki (proboszcz) NN ostrzegł przed napadem ks. Adama Dżyzge.
- W Nadkwaszy ks. greckokatolicki NN udzielał ukrywającym się Polakom skutecznej pomocy.
- W Busku proboszcz greckokatolicki Kałyniewicz N. i ks. Wania N. pomagali Polakom w ocaleniu życia.
- W Ryszkowej Woli „Część miejscowych Ukraińców wraz z ks. greckokatolickim Teodorem Lewickim ostrzegała Polaków przed planowanymi napadami UPA i była życzliwa.
- W Baligrodzie – członkowie UPA zamierzali wejść do kościoła, ale nie dopuścił do tego miejscowy ksiądz greckokatolicki o nazwisku Ołenko (i.n), który w ten sposób ocalił życie polskiemu księdzu Józefowi Miezin i grupie mężczyzn obecnych na niedzielnej mszy świętej.
- W Polańczyku, miejscowy ks. greckokatolicki Anton Bronowski okazywał życzliwość i pomoc ludności polskiej.
- W Rajskim – napastnicy wyprowadzili na rozstrzelanie wszystkie siostry zakonne, razem z ich kapelanem, wikarym z parafii Wołkowyja ks. Kazimierzem Kramarczykiem. W ostatniej chwili wstawił się za nimi i uratował od śmierci, ks. greckokatolicki proboszcz z Rajskiego, ks. Boziuch (i.n).
- W Lataczu – kilkanaście osób, Polaków ukrywało się w piwnicy ukraińskiego ks. NN, za jego wiedzą pomógł wywiezieniu furmankami do Tłustego.
- „Z kolei w marcu 1944 r. w pow. Bubreckim ks. Bereziuk (i.n) wraz z grupą świeckich Ukraińców „po długich pertraktacjach” wykupił uprowadzonych przez oddział UPA kilkudziesięciu Polaków z Rakowca „za cenę 10 tyś. zł i 4 świnie”.
- Brat metropolity ojciec Klemens Szeptycki w swoim greckokatolickim klasztorze ukrywał żydowskie dzieci.
- Ks. greckokatolicki Michał Szczurowski parafia Markowa, pow. Podhajce, ostrzegł przez napadem ks. rzymskokatolickiego Mikołaja Ferensa.
- Zaleska Wola, pow. Jarosław, zamordowani zostali pochowani w Zaleskiej Woli przez ks. Greckokatolickiego NN.
- Ks. greckokatolicki Tysowski (i.n) proboszcz w Kałuszu występował w obronie Polaków.
Za: http://dziennik.artystyczny-margines.pl/duchowienstwo-ukrainskie-a-oun-upa/
Data publikacji: 18.07.2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.