środa, 24 kwietnia 2013

Lebensweisheitspielerei

Światło Słońca, coraz słabsze, rozświetla
Popołudnie. Dumni i potężni
Odeszli.

Ci, którzy pozostali: ułomni,
Ostatecznie ludzcy,
Mieszkańcy skurczonej sfery.

Ich ubóstwo to ubóstwo
Będące ubóstwem światła,
Gwiezdna bladość rozwieszona na nitkach.

Wynędzniała jesienna przestrzeń
Stopniowo staje się
Spojrzeniem, kilkoma słowami.

Dotyka nas każdy człowiek, z tym wszystkim,
Czym jest, i tym, jak jest,
W nieświeżym majestacie unicestwienia.

Wallace Stevens
tłum. Jacek Gutorow

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.