Jakiż
wróg przysporzył komuś tyle złego, ile niektórym ludziom
wyrządzają własne chuci? Ich brak panowania nad sobą tudzież
szaloną rozwiązłość możesz wybaczyć już z tego jednego
powodu, iż znoszą to, co wszak sami spowodowali. I całkiem
słusznie dręczy ich ten szał. Żądza bowiem, która wyszła poza
naturalne granice, musi nieuniknienie przybrać olbrzymie rozmiary.
Natura ma bowiem
swój
kres, natomiast czcze i zrodzone z chuci zapędy nie znają żadnych
ograniczeń. Miarą rzeczy potrzebnych jest pożytek, lecz czym
odmierzysz rzeczy nie- potrzebne? Wielu tedy zatapia się w
rozkoszach, a gdy przemienia je w przyzwyczajenia, nie mogą się bez
nich obejść. Zasługują oni na najwyższe politowanie, ponieważ
doszli do tego, że to, co było im niegdyś zbyteczne, stało się
teraz potrzebne. Nie korzystają więc z rozkoszy, lecz jej służą
i miłują swoje przywary, co spośród wszystkich przywar jest
przecież najgorszą. Owóż nieszczęście dopełnia się wtedy, gdy
ohyda nie
tylko
bawi, lecz także się podoba; i nie ma możności zastosowania
lekarstwa tam, gdzie to, co było występkiem, staje się obyczajem.
Listy
moralne do Lucyliusza
Tłumaczenie:
Wiktor Kornatowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.