niedziela, 21 października 2012

Teoria elit

 
Teoria elit opiera się na fundamentalnym przekonaniu o istnieniu nierówności między ludźmi. Na przekór dogmatom zawartym w Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela uczony uważa twierdzenie o naturalnej równości wszystkich ludzi za błędne i niewiele mające wspólnego z rzeczywistością. O istnieniu nierówności decyduje w stopniu największym zróżnicowanie względem przystosowania się poszczególnych jednostek do warunków, w których przyszło im egzystować. Twierdzenia o powszechnej równości, które zdominowały rozważania o społeczeństwie nie opierają się na naukowych ustaleniach, lecz wynikają raczej z pobudek emocjonalnych i są dodatkowo umiejętnie podsycane przez ośrodki promocji takiego sposobu postrzegania świata. Pareto odrzuca zdecydowanie takie przekonanie pisząc: "Twierdzenie o obiektywnej równości ludzi jest tak absurdalne, że nie zasługuje na to, aby je obalać, natomiast subiektywna idea równości ma duże znaczenie i wywiera potężny wpływ na zmiany, jakim ulega społeczeństwo".1) Istniejące wbrew obiegowym opiniom nierówności służą za podstawę klasyfikacji ludzi. W określonej dziedzinie segregujemy jednostki ze względu na lepsze lub gorsze wykonywanie powinności, które składają się na całokształt danego zjawiska. Dokonując owej klasyfikacji tworzymy drabinę hierarchiczną, której wyższe szczeble zajmują najlepsi w danej dziedzinie, szczeble niższe zaś gorsi. Tę warstwę ludzi zajmujących miejsce na szczycie nazywa Pareto elitą. Elita jest zatem rodzajem "grupy obdarzonej pod pewnymi względami przewagą w odniesieniu do innych grup w obrębie tejże samej działalności".2) Możemy zatem mówić o elicie w niemal każdej dziedzinie życia społecznego. Istnieje jednakże elita szczególna, której specyfika wyraża się w posiadanym przez nią wpływie na prawie każdy aspekt życia na określonym terytorium. Tą elitą jest elita władzy, czyli wszystkie osoby pośrednio lub bezpośrednio biorące udział w rządzeniu.

(…)

Wypada jedynie żałować, że Pareto nie doczekał rozwoju masowej demokracji i w związku z tym nie mógł przeprowadzić analizy tego tworu. Wydaje się jednak, że współczesne systemy zwące się demokratycznymi wskazują na potrzebę modyfikacji pewnych twierdzeń Pareto. Elity władzy to w dużej mierze elity zdominowane przez różnego rodzaju miernoty, które najlepsze są jedynie w socjotechnicznych zabiegach mających skłonić lud do poparcia ich w wyborach. A mityczna demokracja to nie tyle rządy ludu, co raczej rządy tych właśnie wybranych przezeń miernot. O elitach w takim rozumieniu jak w pracach Pareto trudno w ogóle mówić, bowiem często jednostki najwartościowsze funkcjonują na marginesie, a o dostępie do władzy mogą jedynie pomarzyć. Tak jak za czasów Pareto na ogół rządzą cwaniacy, łotry i oszuści...
Wzięte z: Remigiusz Okraska, Vilfredo Pareto i jego teoria elit
Cały artykuł tutaj 


Teoria elit jest jak najbardziej zgodna z rzeczywistością, choć już za czasów Pareto wydaje się, że przypisywanie władzy elitarności w sensie jakiejś nadrzędnej jakości było błędne.

W rzeczywistości istnieje tylko jedna prawdziwa elita, dysponująca tak zwaną inteligencją ariya, tj wglądem w cztery szlachetne prawdy. Ale nawet ta elita nie jest jednorodna i można w niej wyodrębnić elitę elit, tj tych którzy całkowicie usunęli ze swego doświadczenia pożądanie, nienawiść i złudzenie. Dalej jakość elity ariya obniża się, stosownie do powiększających się ciemnych sił pożądania, nienawiści i złudzenia, aż do wchodzącego w strumień Dhammy. Dalej do elity możemy zaliczyć człowieka bez wglądu we współzależne powstawanie, utrzymującego celibat i wolnego od pożądania zmysłowych przyjemności. I w sumie na tym można by poprzestać, zamykając elitarną listę. Nie mniej, czasy są obecnie takie, że każdego kto nie zabija, nie kradnie, nie kłamie, nie sypia z cudzymi żonami i nie odurza się alkoholem i innymi narkotykami, można śmiało zaliczyć do elity.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.