Niezależnie od teoretycznych rozważań
na temat znaczenia pamięci dla wytworzenia naszego przeżywania
czasu – dzięki czemu oprócz teraźniejszości dysponujemy również
przeszłością, a w związku z tym i przyszłością –
istnieje w tej mierze pewien obrazowy dowód z dziedziny badań
neuropsychologicznych. W roku 1953 pacjent Henry M z powodu ciężkiej
padaczki, której napady pojawiły się bez objawów „zwiastunowych”
został poddany operacji mózgu, która wprawdzie znacznie
zmniejszyła częstość występowania napadów, ale dla pacjenta
miała tragiczny skutek uboczny. Od tego bowiem czasu Henry M niczego
nie może zapamiętać. Jeśli na krótko opuści pokój, w którym
przez dłuższy czas z kimś rozmawiał, a potem wraca, nie
przypomina sobie absolutnie niczego. Nie wie już o czym i z kim
rozmawiał. Można z nim raz jeszcze przeprowadzić tą samą
rozmowę, a on sobie nie zdaje sprawy, że dopiero co mówiło się
to samo. Od czasu operacji, kiedy Henry miał 27 lat, żyje on w
nieustającej teraźniejszości. Ponad 30 lat, które odtąd
upłynęły, nie są dla niego przeszłością, bo są wymazane.
Przyczyna tej utraty pamięci jest to, że operowano nie jedną lecz
obie półkule mózgu, ponieważ sądzono, że wpłynie to
skuteczniej na wyleczenie.
Zdumiewające jest to, że pomimo tak
znaczącego zaniku pamięci, Henry w rozumie nie robi wrażenia,
jakby był dotknięty poważnym upośledzeniem. Przeciwnie, wydaje
się wręcz bystry. Zresztą badania za pomocą testów dowiodły, że
jest nawet nieprzeciętnie inteligentny. Tyle tylko, że tematy przez
niego poruszane nie dotyczą niczego, co działo się w latach od
chwili operacji. Tu występuje całkowita wyrwa w pamięci. Natomiast
ciekawe jest, że Henry doskonale przypomina sobie wydarzenia sprzed
operacji i bez trudu o nich mówi. Sam miałem okazję badania
Henrego w lecie 1984 roku, opowiadał mi wtedy na przykład
szczegółowo o swoich piętnastych urodzinach, kiedy po raz pierwszy
miał ciężki napad epileptyczny.
Kiedy w grę wchodzi okres sprzed
operacji, żadnej luki w jego pamięci nie ma. Zanik pamięci
obejmuje wyłącznie czas po operacji, a owo zakłócenie
dotyczy tylko jednego szczegółowego aspektu pamięci, a mianowicie
magazynowania nowych informacji. Ponieważ doskonale pamięta
wydarzenia sprzed 1953 roku, należy uznać, że ta strona jego
pamięci jest nie tknięta. Zdolność pamiętania pozostała,
zniszczona jest zdolność magazynowania.
Inna część jego pamięci, również
pozostała sprawna, a mianowicie tak zwana pamięć krótkotrwała.
Rozmawiać można z Henrym bez trudności, a znaczy to, że
najwidoczniej potrafi on na krótki czas zachować w pamięci to, co
sobie w danej chwili uświadamia. Przecież gdyby tak nie było, nie
umiałby wypowiedzieć ani jednego sensownego zdania. Zatem operacja
mózgu zniszczyła tylko ściśle określony zakres funkcji
mózgowych: magazynowanie informacji w pamięci długoterminowej.
Jednakże ten ubytek wystarczy, aby Henry'ego tak upośledzić w jego
codziennym życiu, że pozostawiony sam sobie – nie mógłby
przeżyć.
Kiedy po wizycie u lekarza w Bostonie
odwożono go do do domu, do miejsca jego stałego zamieszkania,
zaproponował, że wskaże kierowcy drogę. Z dużą pewnością
siebie dawał wskazówki, którędy należy jechać, tak, iż wszyscy
myśleli, że widocznie dobrze zna drogę. Wreszcie kazał stanąć
przed budynkiem, który rozpoznał jako swój dom. Tymczasem
mieszkali tam zupełnie obcy ludzie, którzy nie mogli zrozumieć, o
co chodzi, kiedy Henry uparcie twierdził, że tu mieszka. Okazało
się potem, że dom ten należał ongiś do rodziców Henrego, a od
tego czasu już kilkukrotnie zmieniał właścicieli. Pomimo więc,
że Henry od wielu lat już mieszkał gdzie indziej, nie potrafił
sobie przyswoić położenia swego miejsca zamieszkania. Henry jest
więc całkowicie zagubiony wskutek utraty pamięci: nowe
miejscowości pozostają dla niego zawsze nieznane. Utracił nie
tylko część przeszłości jako czasowego wymiaru, lecz nowe
sytuacje przestrzenne są mu również obce. Operacja osadziła
Henry'ego w miejscu i czasie 1953 roku, od obu tych danych nie może
się oderwać – jest to zaiste temat do opowieści fantastycznej.
Ważny dla zrozumienia funkcji mózgu
jest fakt, że wzmiankowana operacja doprowadziła przede wszystkim
do zacieśnienia pamięci. Zdolności intelektualne Henrego nadal
pozostały nieprzeciętne, jego zdolność mówienia jest bez
zarzutu, jego postrzeganie w zakresie wzroku, słuchu i dotyku
niezakłócone. Jednakże oprócz ciężkiego zaburzenia pamięci
wystąpiła u niego po operacji decydująca zmiana w przeżywaniu
przyjemności i bólu. Pod kierunkiem Suzanne Corkin z Massachusetts
Institute of Technology w Cambridge, niedawno przebadano szczegółowo,
jak Henry reaguje na bodźce bólowe. Okazało się, że nawet bardzo
intensywne bodźce bólowe przeżywa jako zupełnie znośne. Kiedy na
przykład napromieniowano skórę silnym bodźcem cieplnym, każda
inna osoba badana po krótkim czasie wyrywała rękę. Henry
natomiast trzymał swoją rękę w zasięgu bodźca wyzwalającego
ból tak długo, że w końcu eksperymentator musiał sam przerwać
doświadczenie.
Podobne „zdystansowanie się” od
odczuć Henry objawia również w dziedzinie seksualnej. Od czasu
operacji stracił wszelkie zainteresowanie seksem. Wydaje się, że
zupełnie utracił także spontaniczną chęć jedzenia. Nie odczuwa
głodu i nie czuje, że jest syty. W trakcie badań nad jego postawą
wobec jedzenia, podano mu drugi pełen posiłek. Henry zachował się
tak, jakby nic szczególnego się nie wydarzyło i zjadł również
to drugie danie. Gdy skończył, nie powiedział, że teraz jest
„syty” ale, że obecnie jest „gotów”. Ponadto jego kontrola
nad czuwaniem i snem zdaje się także nieco ograniczona: wieczorem
trzeba go posyłać do łóżka, a rano budzić.
Szczególnie zaskakujące jest, że
oprócz wymienionych zakłóceń, a więc utraty pamięci,
ograniczenia odczuwania bólu, zmniejszenia poczucia głodu i
pobudliwości seksualnej, po operacji wystąpiło też upośledzenie
węchu. Nasz popęd do jedzenia, a również potrzeby seksualne są
przecież między innymi silnie nacechowane wrażeniami węchowymi.
Stwierdzona, że Henry ma duże trudności w odróżnieniu zapachów.
Właściwie to wszystko pachnie mu tak samo.
Poppel, Granice świadomości s 101-103
Przekł.
A. D. Tauszyńska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.