sobota, 20 października 2012

Patrzy ale nie widzi ...

 

Przy pewnej okazji czcigodny Kassapagotta mieszkał wśród Kosalan w pewnym leśnym gąszczu. Przy tej okazji, kiedy udał się na swe całodzienne przebywanie, czcigodny Kassapagotta pouczał pewnego myśliwego. Wtedy bóg zamieszkujący tą leśna gęstwinę, mając współczucie dla czcigodnego Kassapagotty, pragnąc jego dobra, chcąc pobudzić w nim poczucie pilności, podszedł do niego i odezwał się do niego tymi wersami:

„Ten mnich wydaje mi się głupcem
Co daremnie poucza myśliwego
Wałęsającego się po nierównych górach
O małej mądrości, pozbawionego zrozumienia.

On słucha ale nie rozumie,
Patrzy ale nie widzi;
Chodź Dhamma jest omawiana
Głupiec nie pojmuje znaczenia.

Nawet gdybyś przyniósł dziesięć lamp
[w jego pobliże], Kassapo,
Ciągle nie widziałby form,
gdyż nie ma oczu by widzieć”.

Wtedy czcigodny Kassapagotta, poruszony przez tego boga, uzyskał poczucie pilności.
SN 9: 3

*

Jest czasem konieczne udawać niewiedzę, skoro ci, którzy pytają, nie są godni słyszenia. Grecki asceta (Ewagriusz) przytaczał w związku z tym zalecenie Chrystusa z Ewangelii według św Mateusza (7,6), aby „nie dawać psom tego co święte i nie rzucać pereł przed wieprze”. Leon Nieścior

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.