Przede mną ojciec mój i ojciec mego
ojca rozbili tu swoje namioty... Od
dwunastu stuleci prawdziwi
wierni — a tylko oni, Bogu niechaj będzie
chwała, posiadają
prawdziwą mądrość — osiedli w tym kraju, a żaden z nich
nie
słyszał nigdy o jakimś podziemnym pałacu ani nie słyszeli o nim
ci, co byli tu przed nimi. I patrz! Oto
przychodzi cudzoziemiec z Zachodu, z kraju
odległego o wiele dni
drogi, idzie prosto przed siebie na wiadome mu
miejsce, bierze
laskę, przeciąga linię w jedną stronę, przeciąga linię w
drugą
stronę. «Tutaj — powiada — jest pałac, a tam —
powiada jest brama», i pokazuje nam to, co przez całe nasze
życie leżało pod naszymi stopami, a my
nic o tym nie
wiedzieliśmy. Cudowne! Cudowne! Czy nauczyłeś się tego z
książek, od czarnoksiężników, czy od waszych proroków? Mów, o
beju!
Powiedz mi tajemnicę mądrości!
Za: C.W. Ceram, Bogowie, groby i
uczeni
tłumaczenie; Taracha Piotr
s. 115
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.