piątek, 22 sierpnia 2014

Przejmujący lęk Jego nieobecności


Niemy Rzym poruszył w moich myślach „niemy wszechświat” Pascala z jego Myśli. Zawsze sądziłem, a w ową noc Ferragosto w Rzymie bardziej niż kiedykolwiek, że Pascal był jedynym filozofem, który umiał zbliżyć się do naszej nędzy i prawdy „ukrytego Boga”.

Dwie jego myśli powtarzałem sobie w duchu stale. „Od Piekła lub nieba odgradza nas tylko życie, rzecz najkruchsza na świecie”. Oraz: „Znajomość Boga bez znajomości własnej nędzy rodzi pychę, znajomość własnej nędzy bez znajomości Boga rodzi rozpacz. Znajomość Chrystusa jest Pośrodku, ponieważ w niej znajdujemy i Boga, i swoją nędzę”.

Ale chodzi o „Boga ukrytego”, a częściej i obsesyjnie wręcz „nieobecnego”. Za Jego „ukryciem” lub „nieobecnością” roztacza się „niemy wszechświat”, obojętny wobec naszego istnienia, skazujący nas na wieczną bezdomność. A może nie „za”, lecz „przed”, skoro wszystko jest zasłoną skrywającą Boga? Tak czy owak, jesteśmy w „niemym wszechświecie” zagubieni, zdani na własne siły (bądź własną bezsiłę), rzuceni na „opustoszałą i straszliwą wyspę”.

Odtwarzając w pamięci Pascalowskie strzępy myśli, stawałem wciąż wobec pytania: a jeśli uczucia, które wsączają się do ludzkich serc, ulegną tak silnej kondensacji, takiemu napięciu, że zgasiwszy wszystkie światła, wtrącą ludzkie serca w nieodwracalny gąszcz ciemności? Nie potrzeba być filozofem, by podobnie, na najniższym poziomie egzystencji, myśleć i czuć. I przyszło mi wówczas do głowy, że to właśnie odbywa się u niektórych w noc szczytu lata, gdy poraża „niemota wszechświata” i gęstnieją do maksimum zasłony skrywające Boga, podsuwając przejmujący lęk Jego nieobecności. Dlaczego w tę właśnie noc, a nie w jakąkolwiek inną? Tego nie umiem, i sądzę, że nikt nie umie, wyjaśnić. Bolały mnie jednak dalej, słabiej, lecz uporczywie, ręce, którymi opierałem się ssącej dziurze przepaści ulicznej. Ile, w tę noc, osób broniło się tak samo przed pokusą odejścia lub nagłym strachem nicości?

Herling-Grudziński
Dziennik pisany nocą 1993-1996

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.