sobota, 23 kwietnia 2016

Zawsze żyję w teraźniejszości

Zawsze żyję w teraźniejszości. Przyszłości nie znam. Przeszłości już nie mam. Pierwsza nuży mnie jako ewentualność wszystkiego, druga jako rzeczywistość niczego. Nie mam nadziei ani tęsknot. Znając to, co jest moim dotychczasowym życiem – tak często sprzecznym z moimi oczekiwaniami – czy mogę się spodziewać po moim przyszłym życiu czegoś innego niż to, że będzie czymś, czego się nie spodziewam, czego nie chcę, co mi się przydarza z zewnątrz, nawet jeśli z mojej woli? Także w przeszłości nie mam niczego, co wspominałbym z jałowym pragnieniem powtórzenia. Zawsze byłem tylko swoimi szczątkami, swoim symulakrami. Moja przeszłość jest wszystkim, czym nie zdołałem być. Nie tęsknię nawet za minionymi uczuciami: to, co się czuje, wymaga chwili; kiedy ta minie, strona zostaje przewrócona i historia ciągnie się dalej, ale tekst jest już inny.


Fernando Pessoa, Księga niepokoju
tłumaczenie: Michał Lipszyc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.