Widziałem martwego człowieka. I byłem
trochę, trochę, trochę... Mój Boże, jakąż wielką rzeczą jest
martwy człowiek.
Ten kto nie wie jak wierzyć, nie
powinien wiedzieć.
Tylko poru dochodzi do nicości,
ponieważ droga jest długa.
Tak mało jestem sobą, że to co ze
mną zrobią niewiele mnie interesuje.
Gdybym tylko mógł pozostawić
wszystko takim jakim to jest, bez ruszania choćby jednej gwiazdy,
jednego obłoku. Ach, gdybym tylko mógł!
Człowiek poznający, iż jest obiektem
komedii, nie śmieje się.
W moim milczeniu brakuje tylko głosu.
Ludzkie cierpienie, gdy uśpione, jest
bezkształtne. Gdy przebudzone, przybiera kształt budzącego.
Dziecko pokazuje swoje zabawki, dorosły
je ukrywa.
Blisko mnie niczego nie ma, tylko
dystanse.
Tak, odejdę. Raczej zasmucę się nad
twoją nieobecnością, niż nad tobą.
Dawno temu prosiłem o coś niebo, a
moje ramiona wciąż nie opadły.
Cienie: pewne ukrywają inne
odsłaniają.
Jesteś do nich przywiązany, i nie
rozumiesz jak, ponieważ oni nie są przywiązani do ciebie.
Antonio Porchia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.