wtorek, 12 kwietnia 2016

Bogowie mieszkający gdzieś poza modlitwą, wydali ją temu tygrysowi, co zwie się ogień

Suzana Soca

Spokojną czułość budziły w niej barwy
Rozproszone wieczoru. I lubiła,
Gdy wciągała ją melodia zawiła
Lub życia wierszy osobliwe czary.
Nie czerwień ostra, lecz szarość, odcienie
Jej przędły z wolna życiorys subtelny,
Rozwagi pełen, ćwiczony niezmiennie
W sztuce wahania i niuansom wierny.
Nie śmiała sama wejść w nierozwikłany
Labirynt, trwając z daleka na straży
Tumultu świata i zgiełku wydarzeń,
Jak dama tamta, w luster wpięta ramy.
Bogowie, których żadna z modlitw nie odmieni,
Na pastwę ją tygrysa oddali: płomieni.

Jorge Luis Borges
tłumaczenie: Krystyna Rodowska

Susana Soca and Boris Pasternak 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.