Pańńa powstaje z medytacji.
Czasami możemy pomyśleć, "Praktykuję
już od pewnego czasu, samadhi nie jest ważne. Tak
naprawdę
go nie potrzebuję. Będę tylko rozwijał pańńa. Potrzebuję
pańńa do ostatecznego osiągnięcia najwyższego celu".
Ale jeżeli próbujemy rozwijać tylko pańńa, na końcu
zostaniemy bez niej.
Budda nauczał, że samadhi jest
bezpośrednią
przyczyną powstania pańńa. Jeżeli samadhi
nie jest stabilne i stałe, pańńa o głębokiej naturze nie
powstanie z pełną klarownością.
Choć pańńa może powstać ze
słuchania Dhammy, czy intelektualnych dociekań, nie jest to
pańńa bazująca na medytacji. Bhāvanāmayapaññā to
pańńa pochodząca z praktyki, z naszej medytacji czyniącej
umysł cichym. Prawdziwa pańńa może powstać w sercu które
jest ciche i spokojne. Kiedy wspomagamy nasz umysł, pomagamy mu,
czyniąc go spokojnym, Dhamma powstaje naturalnie, byśmy ją
dostrzegali i badali. To powoduje powstanie prawdziwej pańńa.
Jeżeli mamy tendencje do bycia
zagniewanym, lub nielubienia pewnych ludzi, lub obawy przed tym,
że
rzeczy pójdą w złą stronę, tak się stanie. Jeżeli wejrzymy w
nasze tendencje i przebadamy je, będziemy zdolni do ich
puszczenia.
W okresach takich dociekań, musimy opierać się o samadhi
jako naszą podstawę. Jeżeli nie ma samadhi, pańńa z
niej wynikająca oczywiście też będzie nieobecna. To coś czego
można być pewnym.
Odpowiednia troska o naszą sila,
może powodować powstanie samadhi. Dobrze rozwinięte samadhi
będzie przyczyną powstania pańńa. A rozwinięta pańńa
zainicjuje vimutti. To wolność od upādāna,
chwytania się rozlicznych mentalnych stanów, które są przyczyną
dukkha.
Luang Pu Chah nauczał nas, by
widzieć
rzeczy w świetle pańńa. To oznacza badanie obecnego,
porzucanie błędnych obecnych poglądów, porzucenie upādāna
obecnie. To spowoduje powstanie obecnie właściwego poglądu.
Serce
będzie bez dukkha, tylko wolność i pustka. Porzucenie
chciwości, nienawiści i złudzenia. Pozostaje tylko czyste,
promieniste serce.
Praktykujący posiadający pewne
doświadczenia, mogą uchwycić się tych aspektów ich praktyki i
wziąć je za magga czy phala. Ale to co tu ważne, to
kontynuować dociekanie w
sercu pod kątem anicca, dukkha, anatta. Cokolwiek czujemy, na jakikolwiek temat, nigdy nie
jest
to pewne i trwałe. Pozostawcie to z boku.
Kiedy słyszymy cokolwiek, musimy
mieć
sati i pańńa. Rozważ to głęboko ale nie wierz
temu. Kontynuuj praktykę aż do czasu gdy rezultaty będą
widoczne.
To droga mądrych, takich jak czcigodny Sariputta, główny uczeń
Buddy, obdarzony wielką sati i pańńa.
Ajahn Anan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.