Szukasz dawności znaków
jeszcze sprzed gór i dolin,
ciągłej zmiany postaci,
zaczynu ludzkiej niedoli
oddając świadectwa sensu,
wycierpianego spokoju,
początku i końca temu,
co się uciszyć nie może
i widzisz powstałe znaki
ach, w dziele niszczycieli;
chłód i bladość twarzy
i głębię: czyn ostateczny.
Gottfried Benn
przełożył Andrzej Lam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.