to miasto, w którym jest głębia,
że cud i świętość te mury
treścią od wewnątrz wypełnia?
Sądzicie, że znad Hawany
W bieli, w ibiszka szkarłacie
niebiosa sypną wam manny,
ulżą w pustynnym dramacie?
Bahnhofstraße i Place de la -
boulevard, lido i piazza,
ba, nawet w Piątych Alejach
zewsząd was pustka osacza -
Ach, wyjeżdżacie na próżno!
Lepiej, niech w ciszy trwa
to, czego zaznacie późno:
w swoich granicach - Ja.
Gottfried Ben
przełożył Andrzej Kopacki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.